Inwestycję na terenie blisko 60-ciu hektarach chce zrealizować zagraniczna firma.
- Zagraniczny inwestor, którego nazwy przed obwieszczeniem w Biuletynie Informacji Publicznej nie chciałbym na razie zdradzać, rozpoczął działania zmierzające do uzyskania wszelkich pozwoleń i decyzji niezbędnych do zrealizowania projektu fotowoltaicznego o mocy nie wyższej niż 30 megawatów - informuje nas zastępca burmistrza Nowego Tomyśla, Wojciech Ruta.
- Jest to teren, który swego czasu był przewidywany pod budowę biogazowni. Przekazałem inwestorowi, że przy wcześniejszej inwestycji społeczeństwo dość mocno wtedy protestowało - dodaje.
Farma fotowoltaiczna, która mogłaby w Sękowie powstać, to zestaw znajdujących się blisko gruntu paneli słonecznych. Panele są zwykle zamontowane na konstrukcji stalowej. Elektrownia działa na zasadzie zamiany energii słonecznej na energię elektryczną.
Energia spływa do przewodnic, które zmieniają prąd stały na zmienny. Następnie przesyłany jest on przez transformator do sieci energetycznej.Takie projekty powstawały już w naszym kraju, modne są przede wszystkim na zachodzie Europy. Pierwsza tego typu farma w Polsce powstała w 2011 roku.
- Inwestorzy odbyli już wizytę na tym terenie. Otrzymałem także upoważnienie, na którego podstawie wyrazili chęć poinformowania opinii publicznej o planowanej przez nich inwestycji - dodał Wojciech Ruta.
A jakie zdanie na temat planów zagranicznego inwestora mają mieszkańcy Sękowa, na terenie którego inwestycja miałaby powstać? Przypomnijmy, że ostro protestowali przeciwko powstaniu biogazowni, zakładając nawet Towarzystwo Ochrony Ekologicznej wsi Sękowo. Co myślą więc o budowie farmy paneli słonecznych?
Więcej w Tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?