4 poradnie znikają z legnickiego szpitala

- Tak naprawdę funkcjonowanie zawiesiły trzy poradnie, bo pacjenci zapisani do poradni leczenia jaskry kierowani są na okulistykę. Jeśli chodzi o poradnię leczenia bólu to nie udało nam się znaleźć lekarza. Spotkaliśmy się ze stwierdzeniem, że ta praca wiąże się ze zbyt wieloma obowiązkami - tłumaczy Krystyna Barcik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Placówka napisała odwołania w sprawie nieprzyznania kontraktów. Na decyzję trzeba czekać do 16 września. Do tego czasu pacjenci nie będą przyjmowani, nawet jeśli wcześniej byli umówieni na wizytę.

- Staramy się odsyłać pacjentów do najbliższych poradni. Największy problem jest z logopedyczną. Owszem, w Legnicy są inne, ale one z reguły zajmują się leczeniem wad wymowy, szczególnie u dzieci. My zajmowaliśmy się dorosłymi, którzy przeszli na przykład udar. W ich przypadku leczenie przebiega inaczej - dodaje Barcik.

Dlaczego legnicki szpital został pozbawiony tych poradni? - Według ostatniej interpretacji wymagań NFZ, gabinety powinny znajdować się w poradniach, a nie przy oddziałach i tak uzasadniono nam decyzję o nieprzyznaniu funduszy na funkcjonowanie poradni logopedycznej i otolaryngologicznej. Nikt nie zwrócił uwagi na to, że placówki są w jednym budynku i są świetnie wyposażone - podkreśla pani dyrektor.