Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bukowiec. Nikt nie protestuje przeciw fermie norek

Szymon Pewiński
Ferma ma powstać z dala od zabudowań
Ferma ma powstać z dala od zabudowań PEW
Na początku marca szerokim echem odbiła się sprawa fermy norek, którą w Sątopach próbował otworzyć Grzegorz Musiał. Wówczas protesty mieszkańców, którzy obawiali się między innymi uciążliwych zapachów, sprawiły że inwestor wycofał się z tego zamiaru. Postępowanie zostało zawieszone.

Już kilka miesięcy później ten sam inwestor zdecydował się założyć fermę w Bukowcu. Jej wielkość ma być dokładnie taka sama jak ta, która planowana była w Sątopach. Na fermie ma być bowiem hodowane do 16 tysięcy sztuk tych zwierząt. A że według współczynnika DJP (umownej jednostki liczebności zwierząt hodowlanych w gospodarstwie) ta liczba odpowiada hodowli 40 krów lub 160 świń decyzja środowiskowa nie była w tym przypadku wymagana.

Więcej w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 20 listopada

Dołącz do nas na Facebooku

Co o budowie fermy myślą sami mieszkańcy? W lipcu odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Jak się okazało wątpliwości zgłosiła tylko jedna: – Wszystko odbyło się bardzo spokojnie i bez emocji – powiedział sołtys Bukowca, Leszek Drążkowiak. – Z tego co mi wiadomo, od lipcowego spotkania mieszkańcy nie zgłaszali większych uwag – dodał.

Czytaj także: Protesty przeciw fermie norek w Sątopach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto