Dramatyczny wypadek. Nie żyje kierowca. Samochód osobowy marki Nissan jechał od strony Wąsowa, w kierunku Nowego Tomyśla.
- Jechałem z przeciwnej strony. Ten Nissan jechał szybko. Jak wyszedł z zakrętu, to złapał jedno pobocze, potem jego kierowca odbił i chwycił pobocze po lewej stronie drogi. Auto ustawiło się bokiem i uderzyło w drzewo po prawej stronie. Akurat tam, gdzie siedział. Gdybym jechał szybciej, to pewnie we mnie by uderzył - zrelacjonował nam zajście bezpośredni świadek zdarzenia.
Inni, którzy przed przybyciem służb najechali na to zdarzenie dodali, że, kierowca Nissana umierał im na rękach.
Kilka minut po wypadku na miejscu pojawili się strażacy oraz załoga pogotowia. Ratownicy natychmiast przystąpili do walki o życie mężczyzny. Na pomoc było już jednak za późno.
Ofiara wypadku, to około 60-letni mieszkaniec Nowego Tomyśla.
Z powodu wypadku droga była całkowicie zamknięta przez ponad 2 godziny. Jednak co sprytniejsi kierowcy, wjeżdżają na ścieżkę rowerową, stwarzając tym samym zagrożenie dla rowerzystów i pieszych.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
