Jak skutecznie dbać o zęby

Stomatolodzy zgodnie przyznają, że stan uzębienia zwłaszcza młodych Polaków znacznie się poprawił. Te pozytywne oceny zawdzięcza się przede wszystkim coraz
lepszej profilaktyce i świadomości.
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę,
że stan zębów rzutuje na cały organizm.

Daleko nam jednak np. do Szwecji, gdzie z roku na rok maleje liczba gabinetów stomatologicznych, gdyż coraz rzadziej Szwedzi muszą korzystać z ich usług.
Niewątpliwie w profilaktyce najważniejsza jest odpowiednia higiena jamy ustnej i stosowanie dobrej jakości past i preparatów.

Najważniejsze
szczotkowanie

Szczotkowanie zębów jest najskuteczniejszym sposobem utrzymania higieny jamy ustnej. Pozwala bowiem usunąć większość płytki nazębnej, nie mówiąc o resztkach pokarmowych i miękkich nalotach. Jedynie tylko trudno dostępna płytka (powierzchnie styczne zębów) oraz starsza (długo nie usuwana) płytka wapniejąca nie może być usunięta szczotkowaniem.

Jednak zwykła szczotka do zębów, nawet najlepsza, nie jest w stanie oczyścić wszystkich miejsc w jamie ustnej. Są to następujące miejsca: powierzchnie styczne zębów, przestrzenie międzyzębowe, przestrzenie pod przęsłami mostów, okolice aparatów ortodontycznych, okolice wszczepów zębowych, głębsze kieszonki dziąsłowe oraz bruzdy i zagłębienia na powierzchniach żujących bocznych zębów.
Dlatego poza szczoteczką powinno się używać dodatkowych przyborów higienicznych, takich jak: nitki, szczoteczki międzyzębowe, czy wykałaczki.

Jak często myć zęby?

Mimo, że w wielu reklamach past do zębów udowadnia się, że pasta działa przez 24 godziny, zęby powinno się szczotkować dwa razy dziennie, to znaczy rano i wieczorem. Do niedawno sugerowano również, że warto myć zęby po każdym posiłku – co bez wątpienia jest konieczne u osób noszących aparaty ortodontyczne. Obecnie twierdzi się jednak, że za częste szczotkowanie zębów powoduje nadmierne ścieranie szkliwa, co po dłuższym czasie objawia się żółknięciem zębów w wyniku zmniejszonej grubości warstwy szkliwnej. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest płukanie jamy ustnej po każdym posiłku specjalnymi płynami do płukania, wodą lub spożywanie pokarmów oczyszczających np. gumy do żucia bez cukru (nie dłużej niż 10 minut). W ten sposób oszczędzamy warstwę szkliwną, która się nie regeneruje i utrzymujemy odpowiednią higienę jamy ustnej.

Szczotka i nitka

Ważną kwestią dotyczącą nadmiernej ścieralności szkliwa jest też wybór szczoteczki. Powinno się raczej używać szczoteczki miękkie lub o średniej twardości, gdyż twarde zdecydowanie nadmiernie ścierają szkliwo.
Ze względu na złożoną przestrzenną budowę anatomiczną zębów nie da się tego celu osiągnąć tylko za pomocą szczotki. Włosie nie oczyszcza powierzchni stycznych (tych pomiędzy zębami). Tam należy użyć nitki. Zabieg powinien być uzupełniony oczyszczeniem powierzchni języka i końcowym płukaniem płynem o charakterze dezynfekującym (gotowe roztwory do nabycia w każdej aptece, a nawet markecie).

Niebezpieczny
„kożuszek”

Na powierzchni zębów bakterie kolonizują się w postaci tzw. płytki, która ma charakter żółtawej mazistej substancji pokrywającej zwykle 1/3 powierzchni zębów oraz powierzchnie styczne. Ten z pozoru niegroźny „kożuszek” jest bardzo złożonym ekosystemem, w którym przebiegają skomplikowane reakcje biochemiczne, w wyniku których powstają kwasy organiczne rozpuszczające twarde tkanki zębów. To początek próchnicy zębów. Jeśli płytka nie jest mechanicznie usuwana może dojść do powstania zagłębienia w tkance.
Taki ubytek będzie się powiększał doprowadzając do destrukcji zęba, a w skrajnych przypadkach sprawa kończy się powikłaniem w postaci zapalenia miazgi (silny ból) oraz ostrych lub przewlekłych infekcji i konieczności podjęcia radykalnego leczenia. Płytka bakteryjna jest również w 90% przypadków odpowiedzialna za choroby dziąseł i tzw.
parodontopatie. Tak więc celem naszej codziennej higieny jest mechaniczne usunięcie płytki bakteryjnej zanim dojdzie do odwapnienia tkanki zębów.