Nowy Tomyśl: Burmistrz robi ,,czystki"? - więcej we wtorek 31 marca w Tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski
Wszystko zaczęło się w środę po południu. Tuż przed końcem dnia pracy burmistrz Włodzimier Hibner postanowił zlikwidować Wydział Promocji i Rozwoju. Z dwiema pracownicami rozwiązał umowę za porozumieniem stron. Pozostałych pięcioro przeniósł do innych wydziałów. To nie koniec zmian. Zaraz potem oznajmił sąsiadującej z jego biurem wieloletniej sekretarz gminy, że także ona straciła swoją posadę. W mieście zawrzało, zawrzało również w samym urzędzie.
Emocje jeszcze dobrze nie opadły, a w czwartek, jak grom z jasnego nieba spadł kolejna informacja, o kolejnym zwolnieniu, a raczej jego próbie. Tym razem chodziło o dyrektor Nowotomyskiego Ośrodka Kultury. W tym przypadku do rozwiązania umowy nie doszło, bo Genowefa Hreczyńska nie podpisała proponowanego przez burmistrza porozumienia.
Decyzji burmistrza komentować nie chciała. Dodała jedynie, że od pierwszego dnia pracy w NOK, wkładała w swoje obowiązki całe serce i poświęcała każdą wolną chwilę. Potwierdzą to jej współpracownicy.
Od Marii Galas, przewodniczącej Rady Powiatu dowiedzieliśmy się, że mandat radnego, który ma G. Hreczyńska, chroni niejako stosunek pracy. Aby pracodawca zwolnił taką osobę, musi najpierw wystąpić do rady o opinię w tej sprawie. - Do mnie od burmistrza Hibnera taki wniosek nie wpłynął - usłyszeliśmy.
Nowy Tomyśl: Burmistrz robi ,,czystki"? - więcej we wtorek 31 marca w Tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?