Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Czekają na lekarza

Jakub Czekała
JC
Nowy Tomyśl: Czekają na lekarza. W poniedziałek rano w centrum miasta interweniowała policja. Wszystko w związku z sygnałem od rodziny mieszkańca Nowego Tomyśla, który od pewnego czasu nie nawiązał kontaktu z rodziną:

Nowy Tomyśl: Czekają na lekarza

- Funkcjonariusze po zgłoszeniu pojechali sprawdzić miejsce zamieszkania mężczyzny i znaleźli jego zwłoki w budynku gospodarczym. Mężczyzna popełnił samobójstwo wieszając sie na sznurze przymocowanym do haka w suficie - mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w nowym Tomyślu, Przemysław Podleśny. - Przeprowadzone na miejscu czynności w sposób jednoznaczny wykluczyły jakikolwiek udział osób trzecich w zdarzeniu. Decyzją prokuratora ciało miało zostać wydane rodzinie do pochówku - dodał rzecznik.

Okazało się jednak, że sprawa nie jest wcale taka prosta. Mimo tragedii, rodzinę czekały komplikacje. Po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności brakowało tylko jednego - a mianowicie oficjalnego stwierdzenia śmierci przez lekarza, a więc i aktu zgonu. - Z bratem nie było kontaktu, wezwaliśmy więc policję, by stwierdzić co się stało - opowiadał nam członek rodziny tragicznie zmarłego. - Policja znalazła jego ciało, a my nie możemy zabrać zwłok, dopóki nie przyjedzie lekarz i oficjalnie nie stwierdzi zgonu. Dzwoniliśmy do rodzinnego, ale ten powiedział, że obecnie przyjmuje pacjentów w przychodni, do godziny 13, a potem ma umówione wizyty domowe. Dodał tylko, że jeśli wcześniej uda mu się zakończyć wizyty, to wtedy podjedzie. Dzwoniliśmy także na pogotowie, jednak tam nam absolutnie odmówiono - słyszymy.

W opisywanym przypadku lekarz w końcu się pojawił. Policjanci, z którymi rozmawialiśmy wskazywali jednak, że już wcześniej zdarzały się podobne problemy, między innymi w Sątopach czy w Michorzewku, gdzie na lekarza musiano czekać po kilka godzin. - Powinien być jakiś oddelegowany do tego typu spraw lekarz, który przy podobnych zdarzeniach będzie reagować i przyjeżdżać - stwierdza brat zmarłego.

Okazuje się, że problem nie dotyczy tylko powiatu nowotomyskiego, ale całego kraju. W USA jest np. funkcja koronera czyli lekarza medycyny sądowej, który reaguje w podobnych przypadkach i przyjeżdża na miejsce zgonu. I nie dotyczy to tylko sytuacji samobójstwa, ale każdego też innego rodzaju śmierci. W Polsce brakuje tego typu rozwiązania. Dyrektor SP ZOZ w Nowym Tomyślu Janusz Nowak nie jest zaskoczony opisywanym przez nas zdarzeniem: - Problem musi zostać centralnie rozwiązany. Nie ma w tej chwili przepisów regulujących takie sytuacje, a lekarz rodzinny nie zostawi przecież pacjentów - mówi nam. - Po zmianach systemu powiadamiania ratunkowego dyspozytor wysyła karetkę tylko do zdarzeń ratowania życia, nie zaś do stwierdzania zgonu - powiedział nam.

Przed zmianą przepisów, gdy stanowiska kierowania pogotowiem były w miastach powiatowych, zdarzało się, że karetki jeździły do podobnych przypadków. Teraz jednak już nie jeżdżą.

W sprawie tej zwróciliśmy się do starosty nowotomyskiego Ireneusza Kozeckiego. O ile szef powiatu nie ma wpływu na działania w kraju, o tyle może mógłby działaniami na swoim terenie zmobilizować innych. - Jest to bardzo duży problem, a obowiązujące przepisy wydają się być archaicznymi. Nie do końca jest też tak, że jako samorządowcy nie możemy nic zrobić. Na ostatnim Konwencie Starostów Województwa Wielkopolskiego dyskutowaliśmy o tym w obecności naszego wojewody. Jest już przygotowany nowy, zmodyfikowany projekt rozporządzenia, który teraz poddany zostanie pod dyskusję samorządów powiatowych. Działamy w tej sprawie wspólnie ze starostą szamotulskim i mam nadzieję, że nasze zaangażowanie i praca zostaną dostrzeżone i zaakceptowane przez Ministra Zdrowia - powiedział nam starosta Ireneusz Kozecki.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto