Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Do więzienia za psa

Jakub Czekała
JC
Nowy Tomyśl: Do więzienia za psa. W środę w nowotomyskim Sądzie Rejonowym zapadł wyrok w sprawie bestialskiego ataku na psa. Na ławie oskarżonych zasiadł 32-letni Tomasz N., mieszkaniec Starego Tomyśla.

Nowy Tomyśl: Do więzienia za psa

Mężczyzna w kwietniu tego roku brutalnie zaatakował siekierą zwierzę swojego dziadka, powodując u czworonoga poważne obrażenia fizyczne i nieodwracalne psychiczne. Podkreślali to członkowie Fundacji Mondo Cane, która zajęła się skatowanym psem:

- Zwierzę powoli dochodzi do siebie po rozległych obrażeniach głowy, panicznie jednak boi się obcych ludzi, szczególnie mężczyzn - zeznawali podczas przewodu sądowego.

Przypomnijmy, że mężczyzna zaatakował psa siekierą kilka chwil po tym, gdy zwierzak niegroźnie chwycił zębami rękę oskarżonego. W toku śledztwa ustalono, że pies o imieniu Neron nie przejawiał agresji do innych ludzi, ta pojawiała się tylko w stosunku do Tomasza N., ale tylko wtedy, gdy mężczyzna znajdując się pod wpływem alkoholu podchodził do psa. Tak było i w kwietniu tego roku. Ustalono, że najpierw Tomasz N. spuścił w sumie trzy psy ze smyczy, po czym podszedł do Nerona. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu (późniejsze badanie dało wynik ponad 2 promili), próbował pogłaskać zwierzę. Pies niezadowolony z jego natrętnego zachowania, chwycił go zębami za dłoń.

32-latek kilka chwil po „ukąszeniu” chwycił siekierę, podszedł do budy, gdzie stał przerażony zwierzak i z ogromną siłą dwukrotnie uderzył w głowę psa trzonkiem narzędzia. Pies cudem przeżył, co podkreślali zresztą weterynarze, którzy udzielali mu pierwszej pomocy, jak i leczyli go kilka dni po zdarzeniu.
Zarówno prokurator, jak i oskarżyciele posiłkowi czyli mecenasi Stowarzyszenia”Łapa” oraz Fundacji Mondo Cane żądali maksymalnego wymiaru kary, czyli 2 lat bezwzględnego pozbawienia wolności dla 32-latka.
W środę po godzinie 14 sędzia Marek Łączny ogłosił wyrok w tej bulwersującej sprawie. Skazał on mężczyznę na karę 1,8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, podkreślając jednocześnie, że czyn oskarżonego był drastyczny zaś jego postawa tuż po zdarzeniu (mężczyzna w ogóle się zajściem nie przejął, wcześniej odgrażał się, że zabije psa - przyp.red.) świadczy o tym, że oskarżony jest osobą skrajnie zdemoralizowaną. Dodajmy zresztą, że mężczyzna już wcześniej kilkukrotnie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, zaliczył również odsiadkę w zakładzie karnym. Ponadto sąd nałożył na 32-latka zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat, 5000 zł nawiązki dla Mondo Cane, przepadek siekiery oraz obciążył kosztami postępowania. Wyrok nie jest prawomocny i skazanemu mężczyźnie przysługuje prawo do odwołania się od niego. Na razie nie wiadomo, czy z tego prawa skorzysta, czy z pokorą przyjmie zasądzoną karę.

Dodajmy, że jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, podczas rozprawy oskarżony wyraził żal z powodu tego, co zrobił, powtarzając, że drugi raz nie dopuściłby się podobnego czynu. Czy skrucha była prawdziwa czy też była jedynie to forma wpłynięcia na wysokość wyroku - trudno wyrokować. Najistotniejszym w całej sprawie jest fakt, że prowadzący przewód sędzia Łączny podzielił zdanie oskarżycieli i wymierzył karę bezwzględnego więzienia. Wyrok już w sądzie ucieszył zgromadzonych na sali animalsów. Ci po jego ogłoszeniu uśmiechali się, wymieniali pojednawcze spojrzenia i nie kryli radości.

- Cieszmy się bardzo z wyroku, jaki został dziś ogłuszony w sądzie. Mamy nadzieję, że oskarżony podczas odbywania kary przemyśli krzywdę, jaką wyrządził psu. Cieszymy się, że sędzia podjął taką decyzję, że kara nie będzie się odbywała w zawieszeniu - powiedziała nam Agnieszka Mańczak ze Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom „Łapa”. - Liczymy także, że wyrok ten będzie przestrogą dla wszystkich, którzy w niewłaściwy sposób traktują zwierzęta. Uświadomi im, że takie zachowanie jest karalne.

Czaruś (to nowe imię Nerona) powoli dochodzi do pełni sił w domu tymczasowym Fundacji Mondo Cane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto