Prowadzący je Paweł Brzozowski otrzymał bowiem od Powiatowego Inspektoratu Weterynarii decyzję o bezwzględnym zakończeniu działalności do końca roku. W tej chwili w punkcie, który prowadzi, znajduje się niemal 80 czworonogów.
Najwięcej, bo ponad 30 z nich zostało odłowionych na terenie gminy Nowy Tomyśl. Jak stwierdził Wojcich Ruta, zastępca burmistrza, formalnie od 1 stycznia psy, które przebywają w „schronisku” nie będą należały do gminy Nowy Tomyśl. Ma to wynikać z umowy, którą podpisano z prowadzącym punkt.
Więcej w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 20 listopada
Paweł Brzozowski jest wstrząśnięty takim obrotem sprawy:– Gmina po prostu pozbyła się problemu – stwierdził. – O ile decyzja PIW opierała się na przepisach, o tyle działanie gminy jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe i krzywdzące. Przez wiele lat opiekowałem się zwierzętami, które według mnie należały do gminy, a teraz w sytuacji konfliktu okazało się, że psy są moje. Przecież to jest jakiś totalny absurd! – podsumował.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?