Nowy Tomyśl: Rodzice są spokojniejsi?

Plany władz budzą wiele kontrowersji, ale także stawiają pytania, które niepokoją zarówno młodzież, rodziców, jak i samych nauczycieli. Nie ma bowiem stuprocentowej pewności co konkretnie nastąpi.

Podczas środowego spotkania rodzice skupiali się głównie na kwestiach związanych z tym, kto zostanie dyrektorem całego, nowego zespołu, a także pytali o ewentualne zmiany kadry pedagogicznej. Murem stawali zarówno za Łukaszem Frańskim (dyrektorem ZS nr 2), jak i nauczycielami, podkreślając, że nie chcą zmian personalnych.

W odpowiedzi usłyszeli, że jeśli przepisy nie ulegną zmianie, to organ prowadzący czyli powiat będzie miał dwie formy wyboru dyrektora - albo klasyczny konkurs, albo też powierzenie obowiązków. Należy jednak zaznaczyć, że dyrektorowi Frańskiemu w tym roku kończy się kadencja, stąd dodatkowe niepokoje.
Rodziców, ale i uczestniczących w spotkaniu uczniów niepokoiła również kwestia nazwy placówki. Zebrani dowiedzieli się, że patronów nadaje się konkretnym typom szkół, czyli np. technikum, czy liceum, nie zaś całemu zespołowi. Obecne nazewnictwo funkcjonujące w szkołach (nie tylko w Nowym Tomyślu) jest więc nieprawidłowo stosowane. Czy odpowiedzi ze strony władz powiatu były wystarczające i zadowoliły zebranych? Na razie nie wiadomo. Faktem jest, że na pewno nastroje zostały nieco uspokojone, temat jednak na pewno nadal będzie wzbudzał wiele emocji.

- Jesteśmy pełni optymizmu, jednak obecnie czekamy na decyzję kuratorium w sprawie - powiedział nam dyrektor ZS nr 2 Łukasz Frański.

Dyrektor poinformował nas również, że m.in. do starosty nowotomyskiego trafił właśnie przyjęty przez Radę Pedagogiczną szkoły list otwarty, będący odpowiedzią na treść stanowiska nowotomyskiego liceum. Przypomnijmy, że pismo Rady Pedagogicznej „Kopernika” ukazało się na portalu społecznościowym i wywołało szeroką dyskusję. - Długo zastanawialiśmy się czy w ogóle odpowiadać na zarzuty, jednak w końcu się zdecydowaliśmy - dodał Łukasz Frański.

We wspomnianym liście władze ZS nr 2 odpowiedziały na szereg „żalów, niesprawiedliwych sądów oraz zwykłych kłamstw”, które ich zdaniem trafiły m.in. właśnie w „Staszica”. Poruszono kwestię liczby uczniów w szkołach, naborów do obydwóch placówek, jak i nakładów budżetowych powiatu, jako dopłat do funkcjonowania szkół.

Polemika między szkołami trwa. Włączeni są w nią zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Wszystko jednak wskazuje na to, że już wkrótce i jedni i drudzy będą częścią składową jednej szkoły... Czy wówczas dojdą do porozumienia?

List otwarty ZS nr 2:

List otwarty Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica w Nowym Tomyślu w sprawie „Opinii Rady Pedagogicznej” Zespołu Szkół Ogólnokształcących

i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu na temat możliwego utworzenia zespołu szkół z dnia 22.12.2016 r.

Okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku to w kulturze zachodnioeuropejskiej czas wyciszenia, pogody ducha, rodzinnej radości, przebaczenia i zgody. Zawsze to szanujemy. Wiemy, że nasi uczniowie i ich rodzice zasłużyli sobie ciężką pracą na świąteczny spokój. Dlatego też dopiero dziś zabieramy głos w sprawie „Opinii Rady Pedagogicznej” Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu.
Autorzy tego pisma, nie bacząc na to, że publikują je w przeddzień Wigilii, zawarli w nim katalog żalów, niesprawiedliwych sądów oraz zwykłych kłamstw - szczególnie na temat naszej szkoły.
Mimo niesmaku i zażenowania, które towarzyszyły lekturze, czujemy się w obowiązku odnieść do wyżej wymienionej „Opinii…”.
Nasz stosunek do ww. pisma przedstawimy poniżej w pięciu obszarach.

1. Wszyscy wokoło są winni upadku szkoły, tylko nie my.
Z pisma przebija brak wiary w rozsądek i przemyślane decyzje rodziców i uczniów gimnazjów powiatu nowotomyskiego. Otóż, według autorów „Opinii…”, rodzice dają się wprowadzać w błąd i nie potrafią zadbać o przyszłość swoich dzieci, które z kolei są zmuszane do uczenia się w Staszicu poprzez manipulację. Pada też stwierdzenie o „plotkach o połączeniu naszej [tzn. Kopernika] szkoły z Zespołem Szkół Zawodowych i Licealnych im. Doktora Kazimierza Hołogi, które też zaszkodziły rekrutacji.” Kto mógłby w nie uwierzyć?
W „Opinii…” doskonale widoczny jest brak szacunku dla władz powiatu, którym, według autorów pisma, nie zależy na dobru oświaty nowotomyskiej (są laikami), a na dodatek faworyzują, nie wiadomo dlaczego, Staszica. A to niewątpliwie, zgodnie z logiką autorów pisma, jeszcze bardziej wprowadza w błąd rodziców i ich dzieci. I, co pewnie najistotniejsze, pokazuje, jak trudne zadanie we wrogim środowisku ma przed sobą obecny dyrektor Kopernika. Prawda jest jednak zupełnie inna. Władze powiatu od wielu lat są niezwykle przychylne Kopernikowi, o czym świadczy choćby coroczne zezwalanie na otwieranie klas

o liczebności znacznie mniejszej niż 28 uczniów. Potwierdzają to również ogromne nakłady finansowe na szkołę m.in. na docieplenie i elewację budynku szkoły, którego zresztą duża część od dawna nie jest wykorzystywana. Jeszcze bardziej przychylność władz widać

w stosunku do dyrektora Kopernika, Ryszarda Tratwala, który w 2014 roku przegrał konkurs
na dyrektora szkoły. Ówczesny starosta Andrzej Wilkoński unieważnił wtedy konkurs

i zorganizował nowy, umożliwiając ponowne objęcie stanowiska Ryszardowi Tratwalowi.
Naszym zdaniem zwykła wdzięczność nakazywałaby autorom pisma większą wstrzemięźliwość w ocenianiu postępowania władz.

Nie da się nie zauważyć lekceważenia, z jakim autorzy pisma traktują wieloletnią wytężoną pracę naszej dyrekcji i nauczycieli. Mieliśmy pomysł na dobre liceum, ciężko nad
nim pracowaliśmy i osiągnęliśmy sukces. Zaufali nam młodzi ludzie i ich rodzice. Autorom pisma chcemy zwrócić uwagę, że podczas „Drzwi Otwartych” nie rozmawiamy

z gimnazjalistami o Koperniku. Gdybyśmy jednak, co jest poniżej naszej godności, próbowali stosować w rekrutacji „czarny PR” i tak nigdy nie mielibyśmy szans dorównać Kopernikowi. Jako dowód może posłużyć e-mail rozsyłany przez tę szkołę do gimnazjalistów i ich rodziców.

2. Chaos myślowy, czyli papier przyjmie wszystko, a może przy okazji siebie uratujemy.
Z jednej strony stwierdzenie, że przyczyną upadku Kopernika jest „brak zgody organu prowadzącego, mimo zainteresowania młodzieży, na otwarcie nowych typów klas, na przykład [...] technikum informatycznego i ekonomicznego; decyzję uargumentowano istnieniem takich klas w szkołach na terenie powiatu”. Z drugiej strony, że „zdaniem Rady Pedagogicznej korzystniejsze z różnych względów byłoby odejście od koncepcji jednego zespołu szkół na rzecz rozdzielenia szkolnictwa ogólnokształcącego od zawodowego, czyli powrotu do jednego liceum w mieście – w obecnym Zespole Szkół Ogólnokształcących

i Policealnych im. Mikołaja Kopernika i technikum oraz szkoły zawodowej w Zespole Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica.” Autorzy w swoim piśmie przeczą sami sobie. Chodzi o to, że Kopernik bezdyskusyjnie przegrał rywalizację ze Staszicem, ewidentnie nie ma pomysłu na rozwój (zawsze kopiował nieudolnie nasze pomysły, np. klasę medyczną; posuwał się nawet do kopiowania naszych wzorów ulotek rekrutacyjnych oraz hasła promocyjnego – ulotka w załączeniu), a teraz liczy na prezent w postaci kilku klas liceum ze Staszica. Jak zareagują rodzice i sami uczniowie, kiedy nagle dowiedzą się, że na mocy arbitralnej decyzji administracyjnej postulowanej w „Opinii…” mają uczyć się w Koperniku, którego nie wybrali we wrześniu, choć mieli szansę? To już autorów pisma w najmniejszym stopniu nie obchodzi.

Z jednej strony mówienie o „wynikach maturalnych, które w obu szkołach są zbliżone, ale wciąż mamy wyższe.” Z drugiej strony asekurowanie się twierdzeniami, że „każda kompetentna osoba, a w szczególności kadra kierownicza i nauczyciele wiedzą, że szkołę należy oceniać nie w kontekście ostatniego roku”. Kadra kierownicza Kopernika wie również, że Kopernik zdecydowanie przegrał, co nie przeszkadza jej kłamać. Wyniki na egzaminie maturalnym w 2016 roku uczniów liceum ze Staszica okazały się najlepszymi

w powiecie nowotomyskim - mieliśmy najwyższą zdawalność z obowiązkowych egzaminów
pisemnych (jako jedyna szkoła 100%), również średni wynik z większości przedmiotów

w części pisemnej na poziomie podstawowym oraz rozszerzonym był wyższy w Staszicu niż w Koperniku (informacja do sprawdzenia na stronie OKE Poznań).

3. Oderwanie od rzeczywistości, czyli gdy fakty świadczą przeciwko nam, tym gorzej dla faktów.
Na przykład uwaga o „braku zgody organu prowadzącego, mimo zainteresowania młodzieży, na otwarcie nowych typów klas, na przykład sportowej, mundurowej, integracyjnej, technikum informatycznego i ekonomicznego.” Prawda jest taka, że do Kopernika już prawie nikt nie chce przychodzić. Do jednej naszej klasy liceum w czasie rekrutacji na rok szkolny 2016/2017 było więcej chętnych niż do wszystkich klas Kopernika. A tymczasem dyrektor Kopernika myśli o otwieraniu nowych profili. Skąd uczniowie?

A skąd kadra?
Wiązanie nadziei na utrzymanie się Kopernika, mimo żenująco niskiego naboru,

z zapisem w ustawie, „który zakłada, że w klasie (w szkole ponadgimnazjalnej) będzie maksymalnie 26 uczniów” brzmi jak ponury żart. Nauczyciele Kopernika od dawna szukają

u nas dodatkowych godzin. Niektórzy już zostali zwolnieni z Kopernika w kontrowersyjnych okolicznościach.
Chwalenie się przez autorów pisma „dbaniem o nawiązanie i podtrzymanie współpracy z uczelniami wyższymi” oraz pisanie o „świadomym, celowym, długofalowym kształtowaniu postaw patriotycznych i społecznych” nie jest żadnym argumentem. Przecież to należy do obowiązków każdej szkoły. Autorzy pisma sprawiają wrażenie, że zapomnieli, w którym wieku żyjemy.

4. Głośne lamenty, czyli może Zarząd Powiatu się przestraszy i da spokojnie wegetować.
Powoływanie się na tradycję w prośbach o „pomoc w ratowaniu istnienia szkoły

z 70. letnią tradycją i najlepszymi w powiecie nowotomyskim wynikami egzaminu maturalnego” do Ministra Edukacji Narodowej, Marszałka Województwa Wielkopolskiego i Wielkopolskiego Kuratora Oświaty jest, delikatnie mówiąc, nadużyciem. Po pierwsze, że jeśli chodzi o wynik, to kłamstwo (informacja do sprawdzenia na stronie OKE Poznań). Po drugie, że szacunek do tradycji wyraża się, naszym zdaniem, najpełniej w odpowiedzialności za rozwój szacownej instytucji, a na miejsce w środowisku lokalnym trzeba sobie zasłużyć. Pod rządami obecnego dyrektora Kopernik przez ostanie lata nie sprostał ani jednemu, ani drugiemu.

5. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle, czyli garść faktów.

Staszic jest szkołą, która doskonale sobie radziła przez ostatnie lata (2008/2009 – 531 uczniów w 22 klasach; 2016/2017 - 559 uczniów w 23 klasach, co, biorąc pod uwagę niż demograficzny, jest ogromnym sukcesem). Natomiast Kopernik w tym samym okresie: 2008/2009 – 694 uczniów i słuchaczy w 28 klasach; 2016/2017 - 173 uczniów w 8 klasach (informacja do sprawdzenia w dokumencie „Oświata ponadgimnazjalna w Powiecie Nowotomyskim według stanu na rok 2015 – raport analityczny”). To znak głębokiego kryzysu

tej szkoły, bezradności wobec zaistniałej rzeczywistości, a przede wszystkim nieumiejętnego zarządzania.
Staszic jest szkołą, która znakomicie funkcjonuje przy niewielkich nakładach z budżetu władz samorządowych (2014/2015 - na poziomie 18,8%). Kopernik to szkoła, która wymaga ogromnego dofinansowania z budżetu powiatu nowotomyskiego, w analogicznym okresie aż 69,8% (informacja do sprawdzenia w dokumencie „Oświata ponadgimnazjalna w Powiecie Nowotomyskim według stanu na rok 2015 – raport analityczny”).
Staszic jest szkołą, w której wraz ze wzrastającą ilością uczniów rośnie również efektywność kształcenia. Jesteśmy szkołą uzyskującą najlepsze wyniki w powiecie
nowotomyskim na egzaminie maturalnym, cieszącą się największym zaufaniem uczniów i ich rodziców, o czym świadczy bezdyskusyjnie najlepszy nabór w powiecie.

Niezmiernie przykro nam ustosunkować się do „Opinii Rady Pedagogicznej” Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu, tym bardziej, że w zaistniałej sytuacji nauczyciele tej szkoły, być może, będą wkrótce naszymi koleżankami i kolegami w zespole szkół. Ponadto uważamy, że ciężką pracą zasłużyliśmy sobie na to, żeby nas szanowano i nie obrażano kłamliwymi stwierdzeniami.

Rada Pedagogiczna

Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica

w Nowym Tomyślu