Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: sławny stylista

Marzena Matusiak
Stylista w swoim salonie w Nowym Tomyślu
Stylista w swoim salonie w Nowym Tomyślu Marzena Matusiak
Krzysztof Cyborowski - stylista fryzur, który współpracował z wieloma gwiazdami show-biznesu ma swój salon w Nowym Tomyślu. Nam z pasją opowiedział o swoim zawodzie.

Stylista, instruktor, jeden z najważniejszych szkoleniowców dla polskiego fryzjerstwa. Wspaniały praktyk, pełen zaangażowania w procesie uczenia. Odmienił życie wielu ludzi. Słuchając głosu serca zmienił i swoje życie – to bardzo krótki opis Krzysztofa Cyborowskiego, jednego z najbardziej znanych ludzi polskiego fryzjerstwa, który znaleźliśmy w Internecie. Współpracował on z największymi gwiazdami polskiego show biznesu (takimi jak m.in. Ilona Felicjańska, Viola Kołakowska, Katarzyna Cichopek, Tomasz Jacyków, Olivier Janiak, Bożena Dykiel, Katarzyna Dowbor, Ola Haberek, Jacek Badurek, Justyna Steczkowska, Kayah, Zespół Teatru Studio Buffo, Krzysztof Ibisz, Tomasz Kamel). Od kilku lat jest mieszkańcem powiatu nowotomyskiego. Niedawno otworzył salon w Nowym Tomyślu.
– Jadąc do Krzysztofa w krótkich włosach od lat, myślałam że moja fryzura już nigdy się nie zmieni. Teraz wiem, że co miesiąc mimo zachowanej minimalnej długości, mogę wyglądać inaczej i co dla mnie, młodej matki ważne, szybko układam fryzurę. Wbrew pozorom koszt takiej usługi nie odbiega od cen w innych salonach – chwali pani Marlena.
Nasz bohater, niezwykle sympatyczny, skromny człowiek to osoba z dużym bagażem doświadczeń. Choć „dryg” do fryzjerstwa wyssał niemal z mlekiem matki, również cenionej poznańskiej fryzjerki, to o tym zawodzie nigdy nie marzył. - Gdy po skończeniu szkoły średniej nie wiedziałem jeszcze co chcę robić w przyszłości i mama zapytała czy nie zostałbym fryzjerem, byłem bardzo sceptyczny. Przekonała mnie mówiąc, że to tylko próba, jak mi się nie spodoba, to będę robił coś innego. I tak zostało, a mama była moim pierwszym nauczycielem. W międzyczasie wyjechałem pracować do Niemiec, by zarobić na wyposażenie swojego pierwszego salonu – wspomina.
Po latach Krzysztof wrócił ponownie na kilka miesięcy za naszą zachodnią granicę, tym razem jednak w zupełnie innym charakterze. Był już szefem Studia Szkoleniowego Wella w Warszawie,poznawał nowoczesną organizację biznesu fryzjerskiego. Firma mu zaufała i zainwestowała w niego ogromny kapitał. Opłacało się. Po powrocie do kraju razem z zespołem trenerów budował silny wizerunek Welli i zmieniał wizerunek polskiego fryzjerstwa, robiąc dużą modę w oparciu o najwyższej jakości produkty. – To było jakieś 15 lat temu. Mogę z odpowiedzialnością stwierdzić, że dzięki naszej pracy zmieniło się w Polsce podejście do jakości fryzury i postrzegania samego fryzjerstwa. Ten zawód przestał już być postrzegany jako zwykła rzemieślnicza praca – dodał K. Cyborowski. Wspomniane lata to czas rozwoju mediów, uruchomienia prywatnych stacji telewizyjnych. Wtedy też jego ekipa miała możliwość wykazania się stylizując największe dziś gwiazdy polskiego biznesu, dziennikarstwa i filmu.
Po Warszawie powstały Centra Treningowe w Krakowie i Poznaniu. Krzysztof i kierowany przez niego zespół rozwijali swoje umiejętności w największych ośrodkach szkoleniowych na świecie. Akademia Vidal Sassoon, Sanriz, Patrick Cameron to miejsca, gdzie często doskonalili swoje umiejętności, a nabytą wiedzę przekazywali fryzjerom w kraju. Był organizatorem wielu wyjazdów szkoleniowych i kongresów dedykowanych polskim fryzjerom. Od USA przez Hiszpanię, Tajlandię, Brazylię, Chiny. Choć pracował wówczas w stolicy lub poza Polską, to nie zapominał o funkcjonującym cały czas swoim salonie w Poznaniu. Do dziś ma tam stałych klientów. Podobnie dzieje się w Nowym Tomyślu, gdzie z tygodnia na tydzień jest ich więcej. Nadal jest szkoleniowcem fryzjerów współpracując z największymi koncernami i najważniejszymi salonami fryzjerskimi w Polsce, sędzią i ekspertem w konkurach branżowych oraz szefem Rady Sekcji Fryzjersko Kosmetycznej przy Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu. Silnie związany z Narodową Kadrą Fryzjerów współpracował w czasie przygotowań do imprez rangi mistrzowskiej w Chicago, Moskwie, Las Vegas. Był jej menadżerem na Mistrzostwach Świata w Paryżu, gdzie nasi reprezentanci osiągnęli największe sukcesy w historii polskiego fryzjerstwa zdobywając tytuły Mistrzów Świata. Jak mówi, praca w tamtych latach ze wspaniałymi ludźmi otworzyła mu serce i głowę, do tego, by robić to co się kocha, zmieniła życie jego samego, ale też wielu, którym dane było od niego się uczyć.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto