Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl straci Pawlaka i Festiwal?

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Nowy Tomyśl straci Pawlaka i Festiwal? O tym, że wzajemne stosunki na linii burmistrz Włodzimierz Hibner i Andrzej Pawlak do najlepszy nie należą mówiło się w kuluarach przed festiwalem.

Nowy Tomyśl straci Pawlaka i Festiwal?

Najpierw afera związana z próbą zwolnienia dyrektor NOK, potem brak wsparcia gminy przy budowie wiaty, niedomówienia jarmarkowo - festiwalowe, a na koniec upublicznienie przez burmistrza list płac dla sędziów podczas Festiwalu. To tylko część wzajemnych nieporozumień i pretensji między oboma panami, które zaogniały sytuację przed najważniejszą imprezą Nowego Tomyśla w roku.

Zarówno Jarmark, jak i Festiwal się odbyły, zakończyły się sukcesami i zebrały pochlebne opinie wśród społeczeństwa. Gorycz jednak nie przeszła, a apogeum całej sytuacji miało miejsce podczas czwartkowej sesji. Choć zaskoczył burmistrz, który poprosił obecnego na sali Andrzeja Pawlaka do siebie i wręczył mu list z podziękowaniami za promocję na arenie międzynarodowej podczas Festiwalu Wikliny i wręczył drobny upominek. Wyraźnie zaskoczony Pawlak list przyjął, nie zamierzał jednak rezygnować ze swoich planów. Gdy tylko nadarzyła się możliwość, komisarz Festiwalu poprosił o głos. Najpierw wręczył listy z podziękowaniami dyrektor NOK Genowefie Hreczyńskiej, pracownikom NOK, a także przewodniczącemu Rady Miejskiej i radnym, po czym postanowił skomentować całą, związaną z Jarmarkiem i Festiwalem sytuację:

- Wiadomo co nasz region znaczy, szczególnie, że jak wszyscy wiedzą nawet UNESCO zainteresowało się naszym wydarzeniem. Jarmark ma markę, Festiwal ma markę . Chciałbym się odnieść do niektórych spraw - mówił. Komisarz Festiwalu opowiadał o promocji wikliny w kraju i na świecie, ale także o porozumieniu, w myśl którego wikliniarstwo, plecionkarstwo ma trafiać do nowotomyskich szkół, ma dochodzić również do wymiany ze szkołami z Niemiec i Francji. Jak jednak, zaznaczył, nie wszystko układa się kolorowo:

- Ci, którzy obiecali, nie spełnili obietnic - nie krył rozczarowania Pawlak. - Jednak najbardziej kuriozalne jest to, że sześciu plecionkarzy nowotomyskich odmówiło udziału w kiermaszu, gdy się dowiedzieli, że muszą sami zapłacić za namioty. Namioty, które wcześniej mieliśmy za darmo, by godnie reprezentować Nowy Tomyśl. Uważam, że 75 tys. zł (dotacja z urzędu-przyp. red.) plus namioty, budżetu by nie przewróciły. Zmieniono środki z tak zwanych zapłat za jury, na inne - my nie protestowaliśmy. Zgodziliśmy się również na inną trasę warkocza, by zachować pewien poziom przy gościach festiwalowych. Ja jako społecznik zostałem po prostu rozmieniony na drobne. Jestem bardzo tym wszystkim rozczarowany. Tak, jak A.P. Kaczmarek wyprowadza Transatlantyk z Poznania, tak prawdopodobnie, ja to samo zrobię. Bardzo mnie to wszystko boli. Pracowałem 4 lata za darmo, a ostatnio trudno było wszystko spiąć, walczyć o sponsorów. Ja się pytam, czy to wszystko jest moralne? Ja dużo nie żądałem panie burmistrzu. Czy kwota na dach wiaty była niedostępna? Zrezygnowaliśmy z wielu rzeczy, by się wszystko udało - mówił nie bez emocji. - Miałem prawo oczekiwać pomocy od was, ale się rozczarowałem. Nie zawiedli tylko przedsiębiorcy i plecionkarze, którzy wszystko za darmo robili, nawet w nocy. Mam oferty na organizację Festiwalu z dwóch miast polskich i z zagranicy - poinformował.

Burmistrz do słów Andrzeja Pawlaka podczas sesji się nie odniósł. Cała wypowiedź komisarza Festiwalu poniżej! Zachęcamy do wyrażania Waszych opinii.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Tomyśl straci Pawlaka i Festiwal? - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto