Nowy Tomyśl: Zbliża się Jarmark

Nie tylko nad Jarmarkiem zresztą, bo także nad Światowym Festiwalem Wikliny, który dla wikliniarzy jest niczym Mistrzostwa Świata w piłce nożnej dla fanów futbolu.

- 140 dni do Festiwalu i Jarmarku, a oba komitety jeszcze się razem nie spotkały - rozkłada ręce Andrzej Pawlak, honorowy prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Plecionkarzy i Wikliniarzy, który odpowiada za organizację festiwalu. Z prezesem rozmawialiśmy we wtorek. Nie krył niepokoju, szczególnie, że udział w festiwalu potwierdziły już reprezentacje tak egzotycznych dla nas krajów jak: Burkina Faso, Malawi, Mali, Senegal, Japonia, Wietnam, Australia, czy większość państw europejskich.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu nie było wiadomo, czy Festiwal w ogóle dojdzie do skutku. Wszystko przez zamieszanie na linii Urząd - Nowotomyski Ośrodek Kultury. - Gdyby pani dyrektor NOK została zwolniona, byłem gotów odwołać festiwal. Nie ma obecnie tu drugiej takiej osoby, jak Genowefa Hreczyńska, która byłaby w stanie to wszystko ogarnąć, przygotować i dopiąć na ostatni guzik, jak co roku zresztą - mówił nam Andrzej Pawlak. - Mam nadzieję, że wcześniejsze zawirowania nie wpłyną na też sponsorów i ci nie odwrócą się od nas - dodał.

Drugą sprawą, która spędzała mu sen z powiek był brak zgody na budowę wiaty w Parku Kultury i Wypoczynku. Ogromna, 1000-metrowa konstrukcja ma powstać właśnie w związku z Festiwalem, ale służyć będzie także w przyszłości.

To jednak udało się załatwić. W środę 1 kwietnia burmistrz wydał warunki zabudowy. Andrzej Pawlak w piątek patrzył już z nadzieją na całe przedsięwzięcie.

Choć czasu mało, to miejmy nadzieję, że wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik. Najważniejsza wiadomość, która rozwiewa wcześniejsze spekulacje to taka, że Jarmark na pewno się odbędzie, na pewno też będzie w formule trzydniowej - tak, jak dotychczas. Wiadomo już nawet, jakie będą gwiazdy tegorocznego święta chmielu i wikliny. W tym roku wystąpią: Margaret (zasłynęła oficjalnym hymnem Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014), Kamil Bednarek, a także Anna Wyszkoni. Szczegółowy program jest nadal ustalany i omawiany.

- W czwartek doszło do spotkania komitetu. Ustaliliśmy podział ról i zabraliśmy się do działania - powiedział nam w rozmowie telefonicznej zastępca burmistrza Nowego Tomyśla, Paweł Mordal. Jak dodał wszystko idzie pełną parą. W minionym tygodniu doszło w urzędzie też do spotkania z przedstawicielstwem Poczty Polskiej: - Będzie jarmarkowy datownik, okolicznościowe znaczki pocztowe, kartki korespondencyjne, koperty - wylicza Paweł Mordal.

Poza jarmarkową pocztą, będą również inne nowości. Jedna z nich dotyczy fajerwerków, bowiem te na pewno odbędą się podczas trwania Jarmarku, jednak na pewno nie przy parku. - Zwierzęta z zoo bardzo przeżywają te wystrzały, w związku z tym faktem fajerwerki przeniesiemy w inne miejsce - powiedział nam burmistrz Włodzimierz Hibner. Miejsce na razie nie zostało ustalone, niewykluczone jednak, że będzie to Plac Niepodległości.

Kolejną nowością ma być zaproszenie do wystawiania się podczas Jarmarku, lokalnych przedsiębiorców i firm, niekoniecznie związanych z chmielarstwem i wikliniarstwem, ale z innymi branżami.
- W tym roku ma być również więcej produktów chmielowych, ale o szczegółach wkrótce - kończy Włodzimierz Hibner.

Do tematu Jarmarku i Festiwalu będziemy naszych łamach wracać.