18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Phoenix Contakt zmierzyli się ze sztangą

TM
Archiwum
I Turniej w Wyciskaniu Leżąc o Puchar Prezesa Phoenix Contact w Nowym Tomyślu.

W sali LKS „Budowlani” Nowy Tomyśl odbyły się nietypowe zawody. Pan Marek Lewandowicz, który piastuje kierownicze stanowisko w nowotomyskiej firmie Phoenix Contact, chciał zorganizować siłowe zawody dla pracowników firmy.

Wykorzystując doświadczenie trenerów i działaczy klubu Budowlani Nowy Tomyśl, zaprosił do współpracy nowotomyskich sztangistów. Podjęli się oni przygotowania i organizacji I Turnieju w Wyciskaniu Leżąc o Puchar Prezesa Phoenix Contact. Uczestnikami mogli być tylko pracownicy firmy. Na siłowni stawiło się szesnastu zawodników. Nie zabrakło oczywiście także publiczności. Rywalizacja była przeprowadzona w dwóch konkurencjach punktowanych osobno. Pierwszą było wyciśnięcie sztangi o jak największym ciężarze. Druga zaś to wyciśnięcie sztangi o ciężarze takim samym jak waga zawodnika. W tej konkurencji liczyła się liczba wyciśnięć. Suma punktów obydwu konkurencji miała wyłonić zwycięzcę turnieju.

Pierwszą konkurencję wygrał zdecydowanie, ważący 137 kg Damian Śledzikowski, dając podnosząc sztangę o wadze 170 kg. Natomiast w drugim boju, zwyciężył Marek Lewandowicz, który ważył tego dnia 78 kg. Sztangę o tym właśnie ciężarze wycisnął aż 27 razy. Dzięki temu wynikowi pan Marek wyprzedził w końcowej klasyfikacji Damiana Śledzikowskiego (sztangę o ciężarze 137 kg wycisnął 7 razy) i zajął drugie miejsce. Od obydwu panów lepszy był Łukasz Kańduła, który przy wadze 98 kg wycisnął 165 kg. Łukasz Kańduła więc okazał się zwycięzcą I Turnieju w Wyciskaniu Leżąc o Puchar Prezesa Phoenix Contact Wielkopolska, pana Jarosława Dziuby. Pozostali uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i wielkie brawa od wszystkich obecnych na sali. To była wspaniała impreza, podczas której bawiliśmy się my, zawodnicy i nasi bliscy, którzy gorąco nam kibicowali – ł po zawodach Marek Lewandowicz – Dopisali pracownicy firmy i kibice. Profesjonalnie przygotowanie zawodów, to wielka zasługa „Budowlanych”. Cieszymy się, że odbyła się ta impreza i patrząc na zaangażowanie uczestników, jestem przekonany, że wielu z nas będzie chciało ponownie stanąć w szranki podczas kolejnego turnieju za rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto