Sprawa policjantów w prokuraturze
Właśnie zakończyło się postępowanie komendanta KPP wobec nich.
- Policjantowi, który kierował mercedesem, na wniosek komendanta zatrzymane zostało prawo jazdy. Ponadto obaj funkcjonariusze zostali ukarani dyscyplinarnie. Wiążę się to z wpisem do akt, co może mieć wpływ na ich późniejsze awanse, a także utratą przez nich premii oraz dodatków służbowych - powiedział nam rzecznik KPP w Nowym Tomyślu Przemysław Podleśny.
To jednak nie jest koniec. Bowiem oprócz policyjnego śledztwa, takowe prowadzi również prokuratura. Udało nam się dowiedzieć, że oprócz wątku policjantów, którzy uciekli z miejsca spowodowanego przez siebie zdarzenia drogowego, badana jest również sprawa członka rodziny jednego z funkcjonariuszy, który kilkanaście minut po wypadku miał przyjść na miejsce i próbować wmówić działającym tam policjantom, że to on kierował autem. Świadkowie bardzo szybko jednak zweryfikowali tą wersję.
Przypomnijmy. W niedzielę 17 sierpnia około godziny 21 w okolicach młyna w Nowym Tomyślu osobowy Mercedes E500 na niemieckich numerach rejestracyjnych wpadł w poślizg, zjechał na chodnik i ściął stojący na poboczu znak. Kierowca i pasażer wozu - miejscowi policjanci, uciekli z miejsca zdarzenia. Następnego dnia stawili się na komendzie. Byli trzeźwi.
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?