Stojaki rowerowe na deptaku jak ozdoba?

Dwa z w sumie ośmiu stojaków znajdują się przy placu Chopina, trzy przy placu Niepodległości. Te mają łukowaty kształt. Trzy zlokalizowane na nowotomyskim deptaku, czyli ulicy Mickiewicza. wyglądają jak rowery.
Mieszkańcy Nowego Tomyśla wypowiadają się bardzo pochlebnie o ich estetyce, ale niewielu zdaje sobie w ogóle sprawę, że to stojaki rowerowe: -Myślałem, że to po prostu kolejna wizytówka miasta – żartował jeden z rowerzystów.
Podobnie na początku myślała pani Zofia: -Stojaki bardzo mi się podobają, ale zastanawiam się, jak mogłabym do tego przypiąć rower – usłyszeliśmy od niej.
Prośby o zamontowanie stojaków od dawna kierowało wielu rowerzystów, którzy nie zawsze mieli gdzie przypinać swoje jednoślady. Wielu z nich opierało je o mury, czy przyczepiało je do lamp.
Dzięki inicjatywie członków Niezależnego Forum Nowego Tomyśla, w sklepach i punktach usługowych w mieście można było, kilka miesięcy temu, podpisać petycję w tej sprawie. Wreszcie stojaki pojawiły się. Jednak nie wszystkich satysfakcjonuje liczba ustawionych stojaków: -Jeżdżę rowerem właściwie codziennie - opisywała pani Wioleta. -Dobrze, że stojaki wreszcie się pojawiły, ale wydaje mi się, że jest ich ciągle za mało – stwierdziła.
Rowerzystom pozostaje więc mieć nadzieję, że w przyszłości powstnie ich jeszcze więcej. Więcej 25.10 w "Dniu Nowotomysko-Grodziskim"