Szkoły podstawowe w Porębie do likwidacji
AKTUALIZACJA
W Porębie zawrzało, a rodzice zaczęli protestować. Gotowe są bowiem projekty uchwał w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej nr 3 im. Janusza Korczaka w Porębie oraz Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Porębie, a to, czy taki ruch będzie opłacalny dla gminy, ma zbadać specjalna komisja. We wtorek spotkanie w tej sprawie odbyło się w SP nr 3, a rodzice zebrali się również w SP nr 2. Na tym drugim spotkaniu pojawił się burmistrz Poręby, Ryszard Spyra.
Apelował o to, by nie dać ponieść się emocjom.
- Pojawiłem się tutaj, okazując państwu szacunek, ponieważ nie zostałem zaproszony na to spotkanie. Przyszedłem jednak, ponieważ jeden z mieszkańców, Maciej Drabek pojawił się w urzędzie i wręcz zażądał, bym tu przyszedł - mówił Ryszard Spyra, a atmosfera w sali była tak gorąca, że wspomniany Maciej Drabek podczas dyskusji z burmistrzem nagle upadł na podłogę i wezwano karetkę.
Mieszkańcy zarzucali burmistrzowi, że nie spełnił przedwyborczych obietnic, ponieważ wcześniej zapowiadał, że likwidacji szkół nie będzie. Głośno mówiło się także, że potrzebne jest referendum w sprawie odwołania burmistrza, a niektórzy sugerowali, że Poręba nie potrzebuje Ryszarda Spyry i radnych, ponieważ mogłaby przyłączyć się do… Zawiercia.
Burmistrz tłumaczył, że sytuacja finansowa gmina jest fatalna i grozi jej zarząd komisaryczny.
- Od pierwszych dni urzędowania rozpocząłem cięcia, ale nie dotykały one szkół. Dotykały za to urzędników czy też autobusów, a teraz dotykają oświetlenia ulicznego. Próbowałem dokonać oszczędności, oszczędzając edukację. Zaległości gminy są jednak tak duże, że gmina utraciła możliwość bieżącego utrzymywania oświaty bez cięć. Intencja o zamknięciu nie jest tożsama z zamknięciem, ale musiałem zdecydować się na uchwałę intencyjną do końca lutego - mówił Ryszard Spyra.
Rodzice, których reprezentowała Anna Frącisz, przewodnicząca Rady Rodziców, zarzucali burmistrzowi, że chce zlikwidować szkoły podstawowe w Porębie, chociaż nie wiadomo jeszcze, czy taki ruch przyniesie gminie korzyści finansowe.
Osoby, którym leży na sercu los Szkoły Podstawowej nr 3 w Porębie, również nie zamierzają odpuszczać… - Tę szkołę z tradycjami budowali nasi rodzice, my odnawiamy ją i wyposażamy ze swoich środków. Zrobimy wszystko, by nie zamykać tej placówki - mówił zdenerwowany Jan Kowalski, skarbnik Rady Rodziców w Szkole Podstawowej nr 3 w Porębie.
Podczas spotkań mówiło się, że gdyby doszło do likwidacji, to szkoły podstawowe w Porębie mogłaby przejąć fundacja.
Ostateczną decyzję dotyczącą uchwał podejmą radni podczas sesji zaplanowanej na poniedziałek, 23 lutego.
Wcześniej, bo już w czwartek (19 lutego), w Miejskim Ośrodku Kultury w Porębie odbędzie się spotkanie mieszkańców z burmistrzem, podczas którego poruszone zostaną tematy: likwidacji szkół podstawowych, oszczędności oraz dalszych planów restrukturyzacyjnych gminy. Początek o godzinie 18.
Wcześniej pisaliśmy
To, czy taki ruch będzie opłacalny dla gminy, ma zbadać specjalna komisja.
Temat będziemy śledzić na bieżąco.
Na wtorek, 17 lutego (godz. 16.30) zaplanowano spotkanie w tej sprawie w SP 3, natomiast godzinę później rozpocznie się spotkanie w SP nr 2.
Swój przyjazd do tej drugiej placówki zapowiedział burmistrz Poręby, Ryszard Spyra.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?