Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Dusznikach. Potrzebna pomoc!

Jakub Czekała
Paulina Śliwa
Tragedia w Dusznikach. Potrzebna pomoc! O dramacie rodziny z Dusznik mówiła we wtorek cała Polska. Przypomnijmy, że w poniedziałek około godziny 23 w budynku jednorodzinnym wybuchł pożar.

Tragedia w Dusznikach. Potrzebna pomoc!

Ojciec wraz z piątką dzieci już w tym momencie spali. Ich matka i żona przebywała wówczas w pracy. Biegli z zakresu pożarnictwa ustalają, co było przyczyną pojawienia się ognia. Najistotniejsze jednak, że pożar był tragiczny w skutkach. Życie w nim straciło dwoje młodych chłopców w wieku 4 i 8 lat.

7-latek z obrażeniami w postaci poparzeń 40 procent powierzchni ciała najpierw trafił do poznańskiego szpitala, a później został przetransportowany do specjalistycznej lecznicy w Szczecinie. Jest w ciężkim stanie.

Pozostałym dzieciom małżeństwa - dwóm córkom nic się nie stało. Rodzina została brutalnie rozbita przez tragiczne wydarzenia, znajduje się pod stałą opieką psychologa. Zaś ogień zniszczył cały dom. Poszkodowani zostali bez dachu nad głową.

Prawie natychmiast wiele osób zadeklarowało pomoc, w tym dusznicki Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Urżąd Gminy, a także wiele osób prywatnych.

Powołano Społeczny Komitet Pomocy Pogorzelcom. Zajmie się on zbieraniem darów rzeczowych i finansowych oraz koordynacją pomocy dla poszkodowanej rodziny.

Społeczny Komitet Pomocy Pogorzelcom w Dusznikach, ul. Jana Pawła II 8
38 9072 0002 2011 1103 8098 0001
Konto w Banku Spółdzielczym w Dusznikach

Kontaktować można się również z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dusznikach, ul. Jana Pawła II 8, tel. 61 29 19 128.

Już po pożarze także w nowotomyskiej redakcji odebraliśmy wiele pytań od Państwa, jak można pomóc. Okazało się bowiem, że rodzina związana jest także z naszym terenem. Ponadto Duszniki graniczą z powiatem nowotomyskim, a dokładniej z gminą Kuślin.

Dla tych, którzy nie mogą dojechać do Dusznik, a chcieliby pomóc rodzinie przekazujemy kontakty w naszym powiecie.

- Najbardziej potrzebne są ubrania dla dzieci - opowiada nam pani Magdalena, która jest spokrewniona z pogorzelcami, a która koordynuje akcję pomocy na terenie powiatu nowotomyskiego. - Dziewczynka 2 latka (rozmiar ubrań 98 -104 ,rozmiar buta od 24 do 26) dziewczynka 11 lat (rozmiar buta od 34 do 36) i chłopczyk 11 lat który walczy o życie ( rozmiar ubrań do 140). Rodzina straciła cały swój dorobek, więc potrzebne jest dosłownie wszystko od A do Z. Także rzeczy typu: ręczniki,pościele,przybory szkolne,przybory kuchenne,AGD-RTV, czy też materiały budowlane. Z góry serdecznie wszystkim dziękujemy za pomoc - dodała.

Rzeczy można dostarczać do dwóch specjalnie przygotowanych punktów:

Nowy Tomyśl - ul.Nowa 10/13, numer kontaktowy: 783-441-714.

Lwówek - Firma P.P.U.H MAX-GUM ul.Nowotomyska 31, numer kontaktowy 734-103-234.


Ponadto wszelkie dary zbierane będą przed meczem Lech Poznań - Cracovia, który w niedzielę o godz. 18 odbędzie się na Bułgarskiej. W środę Kibice Lecha Poznań poinformowali o tym fakcie na facebookowym fanpageu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragedia w Dusznikach. Potrzebna pomoc! - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto