Nie żyje Jacek Zieliński, jeden z najbardziej charakterystycznych twórców polskiej sceny muzycznej, którego talent i pasja zaważyły na historii legendarnej grupy Skaldowie. Jego śmierć to ogromna strata dla fanów i przyjaciół artysty, co potwierdza smutna wiadomość przekazana przez krakowską Piwnicę pod Baranami.
"Zmarł Jacek Zieliński, wielki polski artysta - współtwórca Skaldów - ale również nasz wielki Przyjaciel i kompozytor" - napisano na Facebooku.
"Requiescat in pace" - dodano, pożegnając tym samym artystę, którego wkład w polską muzykę jest nie do przecenienia.
Muzyczne korzenie i droga do legendy
Jacek Zieliński, urodzony 6 września 1946 roku, od najmłodszych lat był otoczony muzyką, co było zasługą jego ojca, Franciszka Zielińskiego, związanego z Filharmonią Krakowską oraz Chórem Polskiego Radia w Krakowie. To właśnie te bliskie związki z muzyką klasyczną skłoniły Jacka do podążania ścieżką muzyczną. Po ukończeniu liceum muzycznego w klasie skrzypiec, kontynuował edukację w Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie, specjalizując się w altówce.
Jego kariera nabrała tempa w 1965 roku, kiedy to dołączył do zespołu Skaldowie, z którym był związany niemal przez całe życie. To właśnie Jacek Zieliński jest odpowiedzialny za stworzenie nazwy tej legendarnej grupy, a pomysł jego dołączenia zrodził się w głowie jego brata, Andrzeja, który był członkiem Skaldów już wcześniej.
Przez lata swojej działalności artystycznej Jacek Zieliński współtworzył Skaldowie, będąc nie tylko instrumentalistą (skrzypce, trąbka), ale również wokalistą. Jego obecność w zespole trwała od 1965 do 1982 roku, a następnie od 1987 roku aż do chwili śmierci. W tym czasie Skaldowie stali się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych zespołów na polskiej scenie muzycznej.
Oprócz pracy zespołowej, Jacek Zieliński rozwijał też solową karierę, czego dowodem jest między innymi jego występ na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu z utworem "Dzień niepodobny do dnia". Jego wkład w polską muzykę, zarówno jako część Skaldów, jak i solista, pozostawił trwały ślad w sercach i pamięci fanów.
Śmierć Jacka Zielińskiego to wielka strata dla polskiej kultury muzycznej. Jego twórczość i pasja będą jednak żyć w pamięci kolejnych pokoleń, a muzyka Skaldów nadal będzie inspirować i przyciągać nowych słuchaczy.
Zobacz też:
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?