Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznański Klub na Fali "planuje" usunąć infrastrukturę. Ma 500 tysięcy złotych strat! Miasto wszczyna postępowanie

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Miasto twierdzi, że elementy znajdują się na ich działkach, właściciele klubu zaprzeczają.
Miasto twierdzi, że elementy znajdują się na ich działkach, właściciele klubu zaprzeczają. Adam Jastrzębowski
Klub na Fali w Poznaniu ma usunąć infrastrukturę. Miasto twierdzi, że elementy znajdują się na ich działkach, a ci zaprzeczają. Dopiero interwencja Wód Polskich zmusiła właścicieli do reakcji. Elementy mają być wkrótce usunięte. Telenowela trwa, a infrastruktura nadal stoi. Kiedy to się skończy?

Spis treści

Telenowela trwa. Kiedy poznański Klub na Fali usunie drewniane elementy?

Od kilku tygodni temat Klubu na Fali nie schodzi z nagłówków poznańskich mediów. Jakiś czas temu fotoreporter Głosu Wielkopolskiego zauważył, że infrastruktura klubu wciąż stoi nad Wartą, mimo podnoszącej się wody i wstępnych planów usunięcia jej do 10 października ubiegłego roku. W konsekwencji elementy zostały zalane i przy ewentualnej powodzi mogłyby spowodować wiele szkód.

Właściciele Klubu wciąż twierdzili, że wszystko jest zgodne z prawem i działają leganie, aż w sprawę nie włączył się poznański oddział Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Dyrektor Wód Polskich, 7 lutego, wezwał właścicieli do „niezwłocznego usunięcia obiektów z obszaru szczególnie zagrożonego powodzią”.

Właściciele Klubu na Fali w Poznaniu zabrali głos

Właściciele Klubu na Fali odbiór pisma potwierdzają. Ponoć otrzymali je dopiero 26 lutego. Przyznali, że usunięcie zalegającej infrastruktury jest po ich stronie, a właścicielem gruntu na którym aktualnie stoją elementy klubu jest podmiot prywatny – nie miasto.

Tak aktualnie wygląda Klub na Fali w Poznaniu. Zobacz najnowsze zdjęcia:

Na pytanie kiedy w końcu infrastruktura zostanie usunięta, przedstawiciele klubu nie odpowiadają. Dostaliśmy jedynie enigmatyczną odpowiedź:

- Kontakt i informacje z strony Wód Polskich są dla nas wystarczające dla konieczności rozpoczęcia prac przeniesienia elementów drewnianych i jesteśmy w trakcie planowania tego przedsięwzięcia

- mówi Marta Grabianowska, przedstawicielka Klubu na Fali.

Jakie konsekwencje poniesie Klub na Fali w Poznaniu?

- W tej chwili pomimo iż poziom wody w naszych drewnianych elementach nie jest wysoki, to szacujemy że straty przekroczyły już kwotę 500 tys zł. Zatem konsekwencje są dla nas bardzo wysokie

– dodaje przedstawicielka klubu.

Urząd Miasta twierdzi, że część elementów znajduje się na działce należącej do miasta, a na to urzędnicy żadnych pozwoleń dotyczących dzierżawy nie wydawali. Uprawnia ich to do wszczęcia postępowania w zakresie bezumownego korzystania.

Turystyczna Wielkopolska: Kalisz

od 16 lat

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Poznański Klub na Fali "planuje" usunąć infrastrukturę. Ma 500 tysięcy złotych strat! Miasto wszczyna postępowanie - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto