Cóż to był za bal!
W "Klimkowej Osadzie" było poważnie i podniośle, były podziękowania dla nauczycieli, dyrekcji oraz rodziców. Nie zabrakło dostojnego poloneza, ale także bardziej współczesnych rytmów. Bawiono się przednie, a na parkiecie dominowała spora doza radosnego szaleństwa. I nic w tym dziwnego - do matury pozostało przecież już tylko „sto dni”.
- Studniówka to dla naszej młodzieży zawsze ważne wydarzenie. Nie inaczej było i tym razem. Ogromne brawa dla młodzieży za cudowne przygotowanie poloneza
- mówiła Izabela Kałek, dyrektor szkoły.
- Ten bal to jest przeżycie jedyne w swoim rodzaju, bo studniówka otwiera drzwi w dorosłe życie. Stąd uczniowie bardzo się do niej przygotowywali. Od długiego czasu ćwiczyli w szkole poloneza, bo chcieli, aby już na samym balu zatańczyć go pięknie. I spisali się na medal
- dodała. Choć w tym roku nie wszyscy maturzyści zdecydowali się na udział w studniówce, to i tak zabawa była udana, a jej uczestnicy z pewnością będą mieli niezapomniane wspomnienia.
Poloneza czas zacząć!
Studniówkę otworzył, oczywiście, polonez, ale nie brakowało też innych atrakcji. Młodzież przygotowała program artystyczny, były podziękowania dla nauczycieli. Zabawę planowano do godziny 3 nad ranem. W tym roku na sobotniej studniówce łącznie bawiło się około 100 osób, w tym gronie byli uczniowie wraz z osobami towarzyszącymi i nauczyciele.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?