Atak zimy w Nowym Tomyślu. Karambol, kolizja na zjeździe na autostradę i autobus w rowie!

Jak już informowaliśmy w poprzednim artykule pierwsze zgłoszenie o wypadku trafiło do nowotomyskich strażaków po godzinie 14:00. Jak poinformowano w miejscowości Bukowiec, w kierunku Poznania, na wysokości firmy Metal Works zderzyło się łącznie aż sześć samochodów osobowych.

- Łącznie podróżowało nimi dziesięciu podróżnych. Dwie osoby zostały, po zbadaniu przez lekarza zespołu ratownika medycznego, przewiezione do szpitala. Innym uczestnikom tego zdarzenia na szczęście mimo licznych zadrapań , potłuczeń i rozcięć głowy nic się nie stało

- relacjonował Szymon Maciejewski, zastępca oficera prasowego nowotomyskiej straży.

Nowotomyskie służby mają niestety ręce pełne roboty, ponieważ to nie było jedyne zdarzenie do jakiego doszło w śnieżną sobotę. Już po godzinie dotarły do naszej redakcji kolejne sygnały, tym razem dotyczące kolizji na zjeździe na autostradę A2 w kierunku Poznania. Dodatkowo, jak poinformował nas zastępca oficera prasowego w Nowym Tomyślu, Szymon Maciejewski w miejscowości Sękowo autobus znalazł się w rowie.

- Na szczęście nic poważnego w tym miejscu się nie stało. Zanim nasze służby dodarły na miejsce autobus już został wyciągnięty lub wypchnięty z rowu

- mówi Sz. Maciejewski z nowotomyskiej straży. Przypomnijmy również, że jak donoszą kierowcy, na wiadukcie przy zjeździe na autostradę tworzą się kolosalne korki spowodowane warunkami pogodowymi.

Służby apelują o ostrożność do kierowców, szczególnie teraz gdy aura pogodowa sprawia, że warunki na drodze są bardziej zmienne i niebezpieczne. Opady śniegu czy niskie temperatury sprawiają, że nawierzchnia w wielu miejscach jest śliska, maleje przyczepność pojazdu, a tym samym znacznie wydłuża się jego droga hamowania. W takiej sytuacji bezwzględnie należy dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i zachować odpowiedni – bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu. Należy również pamiętać, że prędkość dopuszczalna w czasie trudnych warunków drogowych nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną.