Awanse i spadki w ligach amatorskich WZPN na naszym terenie

Piątą ligę ekipy z naszego terenu zakończyły po sąsiedzku. Płomień Przyprostynia na szóstym z 49 punktami, a Nasza Dyskobolia na siódmym miejscu – z 47 punktami. Do 4 ligi awansowało Lipno Stęszew, a w lidze za rok nie zobaczymy już Stelli Luboń, Orkana Konarzewo i Viktorii Witkowo.

Po emocjonującej rundzie wiosennej klasę okręgową wygrał ostatecznie Sokół Pniewy i awansował wyżej. Najlepiej w tej lidze zaprezentowała się drużyna Korony Bukowiec, która z 55 punktami zajęła piąte miejsce w tabeli. Do A-klasy spadły: Spójnia Strykowo, Grom Wolsztyn oraz Promień Opalenica.

Jeśli chodzi o A-klasę, to w przyszłym sezonie w lidze nie zobaczymy na pewno Brenewii Wijewo oraz Obry Zbąszyń. Ekipy te kolejno z 1 i z 2 miejsca awansowały do klasy okręgowej. Z kolei w drugą stronę, a więc do B-klasy spadły Karpik Kopanica (wycofanie po rundzie jesiennej) i Orzeł Rostarzewo.

W klasach B możliwy był tylko awans wyżej. Z grupy III promocję uzyskały Orły Pniewy oraz Warta Obrzycko, a z grupy VII Huragan Łomnica i Tęcza Tuchorza. Dodać tu warto, że piłkarze Tęczy wykonali kawał dobrej roboty, ale mieli i sporo szczęścia. Liderem po rundzie jesiennej był LZS Wąsowo, który nad Tęczą miał aż 11 punktów przewagi. W B-klasie nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Fatalna runda wiosenna w wykonaniu drużyny z gminy Kuślin pozwoliła Tuchorzy odrobić straty, co więcej finalnie wyprzedzić rywali z Wąsowa aż o 4 punkty na finiszu rozgrywek, co spowodowało, że niemal pewne awansu LZS zostało na kolejny sezon w B-klasie, a awansowała tam Tęcza, której piłkarze jeszcze w listopadzie 2021 roku raczej nie brali pod uwagę promocji do wyższej ligi. Dodajmy, że Tęcza wiosną zdobyła 29 punktów, a LZS Wąsowo tylko 14.

Start rozgrywek 2022/2023 najpewniej na przełomie sierpnia i września tego roku. Składy lig nie zostały jeszcze ogłoszone.