Boruja Kościelna. Mieszkańcy skarżą się na nieodśnieżone drogi, a starostwo ma problem z wykonawcą

We wtorkowe przedpołudnie odebraliśmy telefon od jednego z naszych czytelników. Mężczyzna poinformował nas, że od soboty droga przy szkole w Borui Kościelnej przy jest nieodśnieżona, a z dnia na dzień staje się także coraz bardziej oblodzona. Czytelnik zaznaczył, że już w sobotę skontaktował się wraz z radnym, ze Starostwem Powiatowym, gdzie obiecano, że droga zostanie odśnieżona oraz posypana.

- Idzie połamać sobie nogi

- mówi czytelnik i opowiada, że jego mama idąc wraz ze swoją wnuczką, przewróciła się w tym miejscu i jest cała poobijana. Zwraca uwagę, że jest to bardzo niebezpieczny punkt dla mieszkańców.

W celu wyjaśnienia sprawy skontaktowaliśmy się z Tomaszem Antuszewskim, kierownikiem Wydziału Infrastruktury Drogowej.

- Mamy podpisane umowy na odśnieżanie i posypywanie mieszanką solno-piaskową dróg powiatowych. Niestety sobota była newralgicznym punktem, w którym wykonawca, z którym mamy umowy, nie do końca wywiązał się z tego zadania - informuje T. Antuszewski. Dodaje także, że wykonawca został już wezwany na rozmowę, a Starostwo wyciągnie konsekwencje, ponieważ podobne sytuacje miały miejsce także w Sątopach, Cichem Górze oraz w kierunku Wytomyśla czy Róży.

- Interweniowaliśmy, jednak nie udało nam się doprowadzić tej sprawy tak, jak należy

- mówi i zaznacza, że przeprasza mieszkańców za zaistniałą sytuację. Dodaje też, że jeśli będzie dochodzić do podobnych zdarzeń, Starostwo dysponuje posypywarką doczepianą do ciągnika i postara się posypywać drogi w okolicy Nowego Tomyśla.