Strażacy dwoma zastępami wracali z pożaru w Strzyżewie około godziny 4 rano. Nagle z jednego z zakrętów wypadł biały tir z naczepą. Pierwszy wóz strażacki zdążył odbić na pobocze, jednak jadący za nim kierowca ciężkiego wozu bojowego nie miał już czasu na reakcję.
Scania z naczepą do przewozu zwierząt uderzyła w lusterko oraz mocno przytarła bok wozu strażackiego. Na szczęście ochotnikom nic się nie stało. Jednak kierowca, który spowodował zderzenie, ani myślał się zatrzymać.
Strażacy szybko zadziałali. Zatrzymali przygodny samochód i jeden z ochotników wsiadł do wozu, prosząc kierowcę by ten ruszył za tirem. Po kilku kilometrach udało się namierzyć i zatrzymać ciężarówkę, były to okolice miejscowości Lutol Mokry.
Samochodem kierował obywatel Holandii. Przez policjantów został ukarany mandatem. Z jego ubezpieczenia naprawiana będzie również szkoda w wozie strażackim. Ten na szczęście może nadal uczestniczyć w akacjach ratowniczo - gaśniczych.
Teraz, gdy strażacy już ochłonęli, chcieliby serdecznie podziękować kierowcy, który pomógł im złapać sprawcę kolizji. Jak nam powiedzieli, w nocy nikt o tym nie myślał.
Wiemy tylko, że był to samochód marki Ford Mondeo Kombi na tablicach rejestracyjnych z województwa lubuskiego, prawdopodobnie FMI. Prosimy tego kierowcę, żeby się z nami skontaktował. Chcemy podziękować mu za jego pomoc!
Ze strażakami kontaktować można się przez Facebooka OSP Zbąszyń - kliknij tu!.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?