Co robić w przypadku omdlenia?

Postępowanie jest proste, wystarczy się nie bać, wiedzieć co robić i skutecznie zareagować. - Omdlenie, to nic innego, jak niedotlenienie mózgu, przez co dochodzi do osłabienia całego organizmu - opowiada nam ratownik Krzysztof Hildebrand.

- Jeżeli mamy taką sytuacje w pomieszczeniu, to najpierw otwarcie okna, by zapewnić przepływ powietrza. Jeżeli taka osoba siedzi, to należy pochylić głowę tej osoby, jak najbardziej poniżej kolan. Oczywiście wszystko zależy też od fizyczności tej osoby, by nie pchać jej na siłę i nie wyrządzić jej krzywdy - dodaje. - Jeśli natomiast taka osoba leży lub sami ją położyliśmy, to najlepsza pozycja, to tak zwana czterokończynowa - czyli na wznak i unosimy zarówno kończyny górne (ręce), jak i dolne (nogi) do góry. Jest to najlepsza pozycja. Najczęściej po paru, parunastu sekundach osoby takie otwierają oczy i wracają do normalnego stanu - mówi nam strażak. Jednak może się zdarzyć, że osoba nie odzyska normalnych czynności.

- W takim wypadku sprawdzamy jej świadomość, gdy potwierdzimy, że jej nie ma, to udrażniamy drogi oddechowe poprzez odchylenie głowy do tył (rękoczyn czoło - żuchwa), następnie sprawdzamy oddech przez 10 sekund. Musimy wyczuć co najmniej 2 oddechy unoszące klatkę piersiową. Jeżeli nie wyczuwamy, to wzywamy pomoc, pogotowie, a sami przystępujemy do resuscytacji. Przy osobie dorosłej, to 30 uciśnięć i 2 wdechy, lub same uciśnięcia klatki, jeśli nie mamy maseczki, lub mamy opory co do sztucznego oddychania metodą usta usta - dodał.