Cukrownia w Opalenicy świętowała 140-lecie swojej działalności!

Uroczyste obchody 140-lecia Cukrowni w Opalenicy upłynęły pod znakiem przepięknej gali, spotkań, rozmów i dzielenia się wciąż żywymi historiami z życia zakładu produkcyjnego. Nie brakowało również podziękowań za trud oraz zaangażowanie włożone w pracę. Jubileusz był także okazją, aby przypomnieć, że to właśnie Opalenicę i jej okolice uważa się za potęgę cukrownictwa w Polsce, a swój udział w tym ma lokalna społeczność.

- Cieszę się, że spotykamy się w tym miejscu, które nieprzerwanie od wielu pokoleń łączy się z uprawą buraka cukrowego i cukru. Pod koniec XIX wieku cukrownictwo w Polsce, ale i nie tylko w naszym kraju, było najważniejszą gałęzią przemysłu przetwórstwa rolnego. Założycielami Cukrowni była Spółka Akcyjna S.A., która powstała w 1883 roku. Pierwsze budynki fabryczne, nazywane potocznie "starą fabryką", powstały w ciągu roku, po związaniu się tej spółki. A pierwsza kampania cukrownicza miała miejsce w 1884 roku

- przypomniał historię powstania prezes zarządu - Marcin Lechowski. Jak dodał opalenicka cukrownia już od 1910 roku należała do jednych z największych zakładów tego typu w regionie. Rozwój niestety wyhamował podczas I i II wojny światowej.

- Władze Cukrowni i pracownicy mimo wielu przeciwności losu dali radę. Działająca cały czas cukrownia w Opalenicy należała najpierw do spółki Wielkopolski Cukier S. A., natomiast od 2000 roku należy do Nordzucker Polska S. A. Obecnie zespół zabudowań fabrycznych Cukrowni, składa się z dwóch części rozdzielonych ulicą 5 Stycznia. W części wschodniej wyróżniającymi się zabytkowymi budynkami są: budynek fabryczny i magazyn cukru a po stronie zachodniej ulicy - magazyn wysłodków

- powiedział prezes zarządu Nordzucker Polska. M. Lechowski podkreślił również ogromne problemy, z jakimi przyszło się mierzyć firmie, na przestrzeni ostatnich lat.

- Pandemia, wojna w Ukrainie, podziały polityczne, skomplikowany rynek pracy i dynamiczna gospodarka - to nasza codzienność. (...) Już dziś musimy myśleć o kolejnym wyzwaniu, jakim jest integracja Ukrainy z Unią Europejską i napływ ich produktów, w tym ukraińskiego cukru

- wyjaśniał w swojej przemowie prezes Nordzucker Polska. Jak tłumaczył zakład stawia sobie kolejne cele, które zamierza zrealizować już w 2025 roku - odejść całkowicie od węgla, zastępując go energią gazową. Do 2030 roku Nordzucker Polska zamierza obniżyć emisję CO2 o nawet 50 procent.

Warto podkreślić, że obecnie w Polsce Nordzucker prowadzi swoją działalność poprzez spółkę z dwoma zakładami produkcyjnymi w Opalenicy i w Chełmży. Spółka oferuje produkty z buraków cukrowych i trzciny cukrowej, w tym - cukier biały, cukier surowy, specjały oraz fondant. Ponadto pracownicy produkują wysłodki, melasę, nawozy i biokomponenty, a także energię elektryczną.

Ogromne znaczenie Cukrowni w historii Opalenicy i jej mieszkańców podkreślił m.in. burmistrz Opalenicy - Tomasz Szulc. Włodarz gminy wspomniał o tym, że na terenie Cukrowni funkcjonowało np. pierwsze przedszkole. Dodatkowo do zakładu biegła kolejka wąskotorowa, która została otwarta w 1886 roku. Jak zaznaczył T. Szulc miała ona ogromne znaczenie dla rozwoju miasta i funkcjonowania opaleniczan.