Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwonokrwista rzeka w Opalenicy. Co się dzieje? [ZDJĘCIA]

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Archiwum czytelników/redakcji
Od kilku tygodni mieszkańcy Opalenicy mają problem z przepływającą przez miasto rzeczką Mogilnicą. Ta jest wyraźnie czymś zanieczyszczona.

Pierwszy raz zanieczyszczenie zauważono 10 listopada. Wówczas na miejsce przyjechały zastępy strażaków z Opalenicy, Nowego Tomyśla i Grodziska Wielkopolskiego, a także inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy pobrali próbki.

Niestety kolejne przypadki zanieczyszczenia pojawiały się w kolejnych dniach, co skrupulatnie odnotowywali mieszkańcy, m.in. w mediach społecznościowych: - Coś jest nie tak, jak ta nasza rzeka wygląda? Zanieczyszczona jakąś mazią. Czy my możemy czuć się bezpiecznie? Do tego, gdy temperatura wrasta powyżej zera, to strasznie śmierdzi - usłyszeliśmy.

O sprawę zapytaliśmy burmistrza Opalenicy. Tomasz Szulc powiedział nam, że sprawa jest cały czas monitorowana:

- Jesteśmy w stałym kontakcie z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska oraz Wodami Polskimi, które zarządzają rzeką. Przeprowadzaliśmy już wizję lokalną, by ustalić źródło wypływu substancji do wody. Ostatnia odbyła się przez Nowym Rokiem. Przeprowadzone badania wskazały, że są to odpady bytowe - powiedział nam.

Ktoś je do rzeki wpuszcza. Władze mają nadzieję, że szybko uda się ustalić sprawcę i odpowiednio go ukarać.
O skomentowanie problemu poprosiliśmy również zarządcę, czyli przedstawicieli Wód Polskich:

- Dnia 20 grudnia br. odbyła się wizja lokalna z udziałem pracowników Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Nadzoru Wodnego w Kościanie (PGW WP NW w Kościanie) oraz przedstawicieli Gminy Opalenica na odcinku rzeki Mogilnica, w granicach miasta Opalenica. Stwierdzono kilka miejsc potencjalnego zanieczyszczenia. Obecnie ustalane jest kto przyczynił się do spowodowania zanieczyszczeń oraz czekamy na wyniki badań z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. Informujemy, że Pracownicy PGW WP NW w Kościanie na bieżąco monitorują zaistniałą sytuację - poinformowała nas Beata Zoła, z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Mieszkańcy Opalenicy mają nadzieję, że sytuację szybko uda się rozwiązać, a sprawca zanieczyszczania rzeki zostanie przykładnie ukarany:

- Ta czerwona substancja to już jak z horroru. Mam nadzieję, że nie ma dla nas zagrożenia - usłyszeliśmy.

AKTUALIZACJA
Po naszym artykule na Facebooku Urzędu Miejskiego w Opalenicy pojawił się komunikat odnośnie koloru wody. Poniżej jego treść:

W nawiązaniu do pojawiających się od jakiegoś czasu doniesień informujemy, że zabarwienie wody w rowie, w sąsiedztwie ulicy Żeromskiego w Opalenicy spowodowane jest dozowaniem przez „PGKiM Komopal” nadmanganianu potasu do procesów technologicznych oczyszczania wody i nie stanowi zagrożenia dla środowiska.

POLUB NAS NA FACEBOOKU - KLIKNIJ!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto