Już około godziny 12.30 zauważono pożar na polu w okolicach Posadowa. Ogień wybuchł na ściernisku, na którym znajdowały się również baloty ze słomą. Na miejsce natychmiast wysłano strażaków z Lwówka, Brodów oraz Nowego Tomyśla, a następnie również z Zębowa i Linii.
Na szczęście dzięki sprawnej akcji strażakom udało się „złapać” pożar, nie pozwalając tym samym, by się mocniej rozprzestrzenił.
Kilkanaście minut po godzinie 13 strażaków z Kuślina i Głupoń zaalarmowano do pożaru lasu na pograniczu powiatu nowotomyskiego i szamotulskiego, a dokładnie między miejscowościami Śliwno i Zakrzewko. Na miejsce udały się również zastępy z powiatu szamotulskiego – Duszniki, Podrzewie, Szamotuły oraz Ceradz Dolny.
Okazało się, że do pożaru doszło na terenie powiatu szamotulskiego. Ponadto płomienie udało się szybko zgasić, dzięki czemu pozostałe służby wycofano do baz, w tym właśnie zastępy z naszego powiatu.
Niestety zgłoszenie, które wpłynęło około 13.48 skończyło się sporym pożarem, choć początkowo na to się nie zanosiło. Otóż zgłaszający poinformował o pożarze kilku metrów zboża na polu w Niegolewie. Na miejsce skierowano zastępy z Opalenicy. Gdy jednak strażacy wyjechali na teren, który pozwolił im ocenić zagrożenie z daleka, ogień zdążył się rozprzestrzenić na dużo większą powierzchnię. Alarmowano więc kolejne zastępy.
- W sumie w działaniach udział brało 16 zastępów straży pożarnej z terenu dwóch powiatów, z Opalenicy, Wojnowic, Nowego Tomyśla, Kuślina, Michorzewa, Michorzewka, Głupoń, Łagiew, Wąsowa, Bukowca, Buku. Nasze działania wsparli również strażacy z Wojskowej Straży Pożarnej w Porażynie. W sumie w akcji udział brało 71 strażaków – informuje nas oficer prasowe Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu kapitan Damian Żukrowski.
Jak dodaje, akcja była trudna. Ostatecznie – również dzięki pomocy okolicznych rolników, którzy oborali miejsce pożaru, spaleniu uległo 12 hektarów pszenicy, należące do dwóch właścicieli. Ogień zagrażał również zabudowaniom, jednak w porę udało się go zgasić. Jego rozprzestrzenianie zahamowało również pole kukurydzy znajdujące się po jednej ze stron.
W momencie wybuchu pożaru na polu nie prowadzono działań, ponadto strażacy ustalili, że ogień pojawił się od strony drogi. Wstępnie przyjęto, że doszło do przypadkowego zaprószenia, np. przez jakiś niedopałek.
Jeszcze w trakcie działań w Niegolewie strażacy z Lwówka ponownie interweniowali w związku z pożarem ścierniska w Posadowie. Z kolei w Opalenicy podczas prac ziemnych na ulicy Podzamcze - około godziny 15 - doszło do przerwania gazociągu. Na miejscu interweniował zastęp strażaków z Opalenicy, dwa zastępy z JRG Nowy Tomyśl, a także pogotowie gazowe. Zagrożenie szybko wyeliminowano. Nikomu nic się nie stało.
Przed godziną 19 zastępy z Opalenicy i Rudnik wyjechały do pożaru na polu między Rudnikami, a Niegolewem.
Niestety nie był to koniec. Około godziny 20 OSP Bolewice i zastęp strażaków z Nowego Tomyśla zostali wysłani do pożaru auta na 108 kilometrze autostrady A2. Działania szybko zakończono.
Z kolei przed godziną 21 zerwana linia energetyczna spowodowała pożar zboża w Glinnie. Na miejscu interweniowały dwa zastępy nowotomyskich strażaków. Na szczęście zagrożenie szybko wyeliminowano.
Tuż przed północą strażacy z Wojnowic i Opalenicy zostali wysłani do pożaru pola między Wojnowicami, a Łagwami. Paliło się ściernisko. Pożar szybko opanowano.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?