Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy farmy fotowoltaiczne są ekologiczne? Poznaj fakty i mity na ich temat, niektóre zaskakują!

OPRAC.:
Justyna Madan
Justyna Madan
Ziemia pod panelami nie nagrzewa się, a po demontażu konstrukcji teren pozostaje praktycznie w nienaruszonym stanie? Oto fakty i mity o elektrowniach słonecznych.
Ziemia pod panelami nie nagrzewa się, a po demontażu konstrukcji teren pozostaje praktycznie w nienaruszonym stanie? Oto fakty i mity o elektrowniach słonecznych. 123rf
Odnawialne źródła energii mogą mieć pozytywny wpływ na środowisko naturalne. Stanowią doskonałą alternatywę dla konwencjonalnych źródeł energii, takich jak paliwa kopalne, m.in. węgiel kamienny czy brunatny. Farma solarna wybudowana na 1 ha ziemi może zapewnić roczne potrzeby na energię elektryczną nawet 54 gospodarstw domowych. Gdyby użyć węgla kamiennego, potrzebowalibyśmy do tego co najmniej 184 ton tego surowca. Ale czy to oznacza, że fotowoltaiką jest ekologiczna? Sprawdzamy.

Spis treści

Wbrew popularnym mitom elektrownie słoneczne są bezpieczne dla ludzi i zwierząt oraz nieinwazyjne dla środowiska: ziemia pod panelami nie nagrzewa się, a po demontażu konstrukcji teren pozostaje praktycznie w nienaruszonym stanie.

Na Zachodzie coraz popularniejsza staje się tak zwana agrowoltaika, czyli montaż instalacji nad uprawami roślin, które nie wymagają dużego nasłonecznienia, takimi jak szpinak, ziemniaki czy brokuły.

Coraz więcej mocy w kraju pochodzi z OZE

Ponad połowa mocy zainstalowanych odnawialnych źródeł energii (OZE) pochodzi w Polsce z fotowoltaiki i według ostatnich danych ARE wynosi już ponad 12,7 GW.

Rosnąca z roku na rok liczba instalacji w kraju świadczy o coraz większej popularności zarówno przydomowych instalacji, jak i dużych farm słonecznych. Nadal jednak pojawiają się kontrowersje i pokutują mity, które są przeszkodą dla powstawania szczególnie tych większych inwestycji.

– Rozwój fotowoltaiki jest bardzo ważny dla osiągnięcia zrównoważonego miksu energetycznego w Polsce, dlatego warto wyjaśniać wszelkie wątpliwości, które go hamują. Jeden z mitów, z którym spotykamy się w naszej pracy, dotyczy faktycznych korzyści dla środowiska płynących z energii słonecznej – mówi Alicja Piątek, dyrektorka rozwoju projektów fotowoltaicznych Axpo w Polsce.

Jak podkreśla ekspertka, należy przede wszystkim pamiętać, że „w przeciwieństwie do elektrowni węglowych, te fotowoltaiczne są lokalnie zeroemisyjne. Owszem, produkcja samych paneli PV wiąże się z pewnym śladem węglowym, ale jest on niewielki, jeśli podliczymy stopień ingerencji w środowisko, czas żywotności farmy oraz produkowany wolumen zielonej energii elektrycznej podczas całego okresu funkcjonowania elektrowni”.

Fakt: Fotowoltaika jest efektywnym źródłem energii

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2021 r. przeciętne zużycie energii elektrycznej w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosiło 24,6 GJ , co daje 6,83 MWh. Oznacza to, że rocznie 3-osobowe gospodarstwo domowe zużywa 20,49 MWh.

Na jednym hektarze płaskiego gruntu można wybudować średnio 1 MW w postaci systemów solarnych. Taka farma w ciągu roku wyprodukuje 1100 MWh energii, pokrywając zapotrzebowanie energetyczne około 54 gospodarstw domowych.

Gdyby chcieć dostarczyć im energię elektryczną wyprodukowaną z węgla kamiennego, rocznie potrzebowalibyśmy minimum 184 tony węgla , co uwolniłoby ponad 368 ton CO2. W przeciwieństwie do konwencjonalnych źródeł energii, fotowoltaika cechuje się zerową emisją CO2, dlatego jest tak ekologiczna.

Mit: Farmy fotowoltaiczne ograniczają produkcję rolną

Istnieją ścisłe wytyczne, które określają, w jakich miejscach można budować elektrownie słoneczne. Farmy PV nie mogą powstawać między innymi na terenach objętych ochroną, jeżeli wpłynęłoby to negatywnie na krajobraz, faunę lub florę.

Co więcej, stawia się je na łąkach, nieużytkach lub ziemiach rolnych, ale tylko tych, które ze względu na niską klasę gleby (IV-VI) mogą być przekształcone w tereny inwestycyjne. Fotowoltaika nie zmniejsza więc znacząco potencjału rolnego kraju.

Fakt: Pod panelami można uprawiać rośliny jadalne

Nie wszystkie rośliny uprawne potrzebują tyle samo słońca. Niektóre z nich, jak szpinak, ziemniaki czy brokuły, mogą rosnąć częściowo w cieniu bez ujmy dla jakości późniejszych plonów. Nad takimi uprawami można zatem z powodzeniem wybudować instalacje fotowoltaiczne i efektywniej korzystać z posiadanego obszaru – jednocześnie uzyskiwać z niego plony oraz zieloną energię.

– Przystosowanie terenu pod wykorzystanie go w działalności rolniczej i do produkcji energii słonecznej nazywane jest agrowoltaiką. Rozwiązanie zyskuje już na popularności na zachodzie Europy, między innymi w Danii, Holandii czy Niemczech – wyjaśnia Alicja Piątek.

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że niebawem farmy agroPV będzie można zaobserwować także w Polsce. - Na razie rozwiązanie to nie ma jeszcze umocowania prawnego, jednak konieczność sprostania celom polityki energetycznej może wymusić przyjęcie ram prawnych dla tego typu przedsięwzięć – dodaje Piątek.

Mit: Przez farmy PV mogą ucierpieć dzikie lub domowe zwierzęta

Teren farmy fotowoltaicznej jest odpowiednio zabezpieczony i ogrodzony, aby z jednej strony nie szkodzić zwierzętom, a z drugiej – by instalacja nie została przez nie zniszczona. Większa część osprzętu znajduje się pod ziemią, a wszystkie kable solarne, rozdzielnice czy stacje transformatorowe powstają z odpowiednio trwałych materiałów, dlatego nie ma obaw, że zostaną one uszkodzone przez zwierzęta.

Standardem są również korytarze komunikacyjne dla mniejszych zwierząt – ogrodzenie farmy zaczyna się dopiero kilkanaście centymetrów nad ziemią, aby zapewnić im swobodę przemieszczania się.

Mit: Panele słoneczne nadmiernie nagrzewają grunt pod nimi

Sporo emocji u osób sceptycznie podchodzących do tego typu inwestycji budzi także stopień nagrzania terenu. Panele PV montowane są zazwyczaj na wysokości około 80 cm ponad gruntem oraz w odstępie zależnym od zastosowanego ułożenia paneli i ich nachylenia – czynniki te będą warunkowały stopień zacienienia pod panelami.

Odpowiednio zachowane przerwy między panelami a gruntem sprawiają, że mimo że panele nagrzewają się, to nadmierne ciepło nie dociera do gleby i nie wpływa na nią negatywnie. Średnia temperatura na farmie nie przekracza temperatur na innym nieosłoniętym terenie.

Fakt: Po demontażu instalacji ziemia nie jest zniszczona

Farmy fotowoltaiczne nie mają negatywnego wpływu na warunki gruntowo-wodne obszaru, na którym postawiono elektrownię. Niski stopień ingerencji w środowisko naturalne to zasługa nieinwazyjnej konstrukcji montażowej, przeważnie w postaci pali wbijanych w ziemię.

Do wybudowania elektrowni słonecznej przeważnie nie potrzeba przygotowania głębokich fundamentów. Po jej zdemontowaniu, teren nie będzie mocno naruszony i łatwo będzie przygotować go pod inną inwestycję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy farmy fotowoltaiczne są ekologiczne? Poznaj fakty i mity na ich temat, niektóre zaskakują! - Strefa Agro

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto