Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szpitala w Wolsztynie w sprawie pediatrii: „NFZ nie jest za otwieraniem tego typu oddziałów”

Martyna Pawelska
Martyna Pawelska
SPZOZ Wolsztyn
Braki kadrowe to główny powód nadal zawieszonej działalności oddziału dziecięcego w Wolsztynie. Taka sytuacja utrzymuje się od lipca 2022 roku i aktualnie nie zapowiada się, aby miało być inaczej. Brak chętnych do pracy to jedno. Są też zdaniem dyrektora inne powody. Jednocześnie kierujący wolsztyńską lecznicą nie traci nadziei i podkreśla, że robią wszystko, żeby pediatria wróciła do Wolsztyna.

Dyrektor szpitala w Wolsztynie w sprawie pediatrii: „NFZ nie jest za otwieraniem tego typu oddziałów”

Jak informowaliśmy z końcem 2022 roku, oddział dziecięcy w Wolsztynie nadal pozostaje zawieszony. Taka sytuacja ma miejsce już od lipca ubiegłego roku, a w grudniu została przedłużona o kolejne sześć miesięcy, czyli do 30 czerwca.

Dzieje się tak, ponieważ nadal brakuje chętnych na objęcie stanowiska ordynatora oddziału. Dyrektor największe nadzieje pokładał w miejscowych lekarzach, jednak oni nie są zainteresowani. W najbliższych miastach, czyli m.in. w Zielonej Górze rynek potencjalnych kandydatów jest pusty, a dla specjalistów z Poznania problemem jest dojazd.

- Wolą pracować na miejscu, za mniejsze pieniądze, ale oszczędzić sobie w sumie trzy godzin jazdy, eksploatowania samochodu itd., bo ostatecznie wyjdzie na to samo

– powiedział dyrektor szpitala Karol Mońko.

Problemem nie tylko brak chętnych?/b]

Na kolejny problem wskazuje dyrektor Karol Mońko, który twierdzi, że "NFZ nie jest za otwieraniem oddziałów dziecięcych w szpitalach powiatowych".

- Wychodzą z założenia, że jeśli można leczyć dzieci w warunkach ambulatoryjnych, to po co trzymać je w szpitalu. A wiadomo też, iż z poważniejszymi chorobami najmłodsi pacjenci jadą do lecznic np. w Poznaniu.


Kolejnym argumentem na powolne zamykanie pediatrii w szpitalach, ma być - zdaniem dyrektora - sposób finansowania.

- Do 2022 roku NFZ niezależnie od liczby pacjentów, płacił stałą, odpowiednią kwotę. Od stycznia ubiegłego roku, kiedy w trakcie pandemii oddziały dziecięce były puste albo zamieniane na covidowe, a dzieci teoretycznie nie chorowały, stwierdzili, iż będą płacić za leczonego pacjenta - stwierdza.


W tej sprawie skontaktowaliśmy się również z rzecznikiem prasowym Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Martą Żbikowską - Cieśla, która powiedziała:

- Decyzje o zawieszeniu działalności oddziału podejmują osoby zarządzające szpitalem. NFZ takie wnioski opiniuje. W przypadku oddziału pediatrycznego szpitala w Wolsztynie przyjęliśmy argumentację dyrekcji i wydaliśmy pozytywną opinię dotyczącą zawieszenia udzielania świadczeń, mając na uwadze, że mali pacjenci otrzymują potrzebną pomoc medyczną w sąsiednich powiatach. W tej chwili działalność oddziału pediatrycznego w Wolsztynie jest zawieszona do końca czerwca 2023 roku. Ze strony Funduszu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby po tym okresie (lub wcześniej) oddział wrócił do pracy i zaczął przyjmować pacjentów, spełniając oczywiście wymogi dotyczące personelu.


Jeśli chodzi o przyznawane środki, to rzeczniczka prasowa potwierdziła, że taka zmiana nastąpiła. Jednak oddział w Wolsztynie, przez to, iż był przez długi czas zawieszony i tak odczułby tego finansowe skutki.

- Od 2022 roku wszystkie świadczenia pediatryczne są finansowane z Funduszu Medycznego i dotyczy to każdego podmiotu leczniczego. Oznacza to, że szpital otrzymuje pieniądze za każdego leczonego w oddziale pacjenta. Wcześniej oddział pediatryczny finansowany był z tzw. ryczałtu czyli ogólnej kwoty, którą szpital otrzymuje na finansowanie leczenia w oddziałach sieciowych. Ryczałt ten naliczany jest każdego roku w oparciu m.in. o wartość świadczeń udzielonych w roku poprzednim. W przypadku, kiedy określone świadczenia w danym szpitalu nie są udzielane (np. z powodu zawieszenia oddziału) lub jest ich mniej niż zakłada umowa z NFZ, ryczał na kolejny rok jest umniejszany. Biorąc pod uwagę, że oddział pediatryczny w Wolsztynie przez wiele miesięcy nie przyjmował pacjentów, to bez względu na formę finansowania świadczeń, szpital i tak odczułby skutki finansowe swoich decyzji.


Jakie szanse ma oddział dziecięcy w Wolsztynie?

Dyrektor Karol Mońko podkreśla, że starają się, aby oddział wznowił działalność.

- Mam czas do 30 czerwca, aby zorganizować personel. Pediatria ruszyłaby wtedy od 1 września, ponieważ w trakcie wakacji zachorowalność jest mniejsza i nie ma aż takiego zapotrzebowania. Robimy wszystko, przeprowadzamy rozmowy, szukamy potencjalnych kandydatów. Teraz nastawiamy się na nowych specjalistów, którzy kończą naukę. Uczelnie z Zielonej Góry, Opola, Olsztyna wypuszczają przyszłych lekarzy, stażystów. Na ten moment, jednak sytuacja jest bez zmian, ale wierzymy, że do września się to zmieni.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dyrektor szpitala w Wolsztynie w sprawie pediatrii: „NFZ nie jest za otwieraniem tego typu oddziałów” - Wolsztyn Nasze Miasto

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto