Około godziny 14 policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu grzybiarza, 72-letniego mężczyzny. Do lasu pojechał patrol z Kuślina, a niedługo potem również radiowozy z Opalenicy i Nowego Tomyśla. Policjanci zaczęli przeczesywać lasy. Szybko okazało się, że obszar poszukiwań jest spory, a zaginiony mężczyzna choruje na cukrzycę.
Na pomoc wezwano strażaków. Kilka minut po godzinie 15 na miejsce pojechały dwa zastępy strażaków z Kuślina. Po pierwszym przejściu fragmentu lasu zdecydowano o wezwaniu dodatkowych środków. Zaalarmowano więc ochotników z Wąsowa i Michorzewa, a także oficera operacyjnego z JRG w Nowym Tomyślu.
Okazało się też, że jeszcze przed zaalarmowaniem służb, zaginionego szukali już okoliczni mieszkańcy wraz z żoną zaginionego oraz grzybiarze, wśród których znaleźli się strażacy ochotnicy z Głupoń.
Po ponad 2 godzinach przeczesywań lasu do służb dotarła informacja o tym, że pasujący do rysopisu, zdezorientowany mężczyzna był widziani w oddalonej o kilka kilometrów Opalenicy.
We wskazane miejsce - na ulicę Polną - wysłano patrol policji. Okazało się, że to poszukiwany mężczyzna. Zajęli się nim policjanci, nie wymagał pomocy medycznej. Na szczęście tym razem poszukiwania zakończyły się sukcesem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?