Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pomóc po zakrztuszeniu? [PORADY!]

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Jak pomóc po zakrztuszeniu? Tragedia wydarzyła się w Opalenicy. W godzinach późno popołudniowych około 60-letnia mieszkanka miasta najprawdopodobniej zachłysnęła się jedząc kiełbasę. Reanimację podjęła załoga karetki pogotowia, na pomoc było już jednak za późno.

Jak pomóc po zakrztuszeniu?

W związku z opalenickim dramatem strażacy instruują na naszych łamach, jak można pomóc w przypadkach zadławień, zakrztuszeń, jak skutecznie ratować taką osobę. Taka sytuacja zdarzyć może się każdemu.

- Na początku zmuszamy taką osobę do kaszlu, by sama próbowała pozbyć się ciała obcego - mówi nam strażak Mikołaj Antkowiak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Tomyślu. - Jeżeli widzimy, że osoba traci oddech, to stajemy z jej boku, a następnie uderzamy tylną częścią dłoni między łopatki zakrztuszonego, dość mocno. Potem stajemy za tą osobą i stosujemy tak zwany „rękoczyn Heimlicha” (po wpisaniu hasła w youtube.com wyskoczy film instruktażowy - przyp. red).

Jak dodaje, następnie zakładamy ręce na podbrzusze osoby zakrztuszonej, najpierw jedną rękę (pięść), a na niej drugą (uchwyt zobrazowaliśmy na zdjęciu - przyp.red.). - I wykonujemy uciśnięcia w stronę klatki piersiowej - opisuje pokazując jednocześnie jak to zrobić. - Ma to pomóc takiej osobie wypluć ciało obce. Czynność wykonujemy pięciokrotnie, naprzemiennie z uderzeniami między łopatki. Jeśli osoba wypluje to, co jej zalega, to dobrze, jeśli jednak widzimy, że straci oddech, należy rozpocząć resuscytację krążeniowo - oddechową - mówi ratownik. - W międzyczasie należy zawezwać pogotowie.

W przypadku dziecka, takiego w wieku przedszkolnym, czy wczesnoszkolnym, to działanie wygląda podobnie. Ratownik zwraca jednak uwagę, by uderzenia między łopatki były nieco delikatniejsze: - Można sobie uklęknąć, a dziecko przełożyć przez kolano, by wykonać procedurę uderzeń.

- Jeśli chodzi o niemowlę, to przyjmujemy stabilną pozycję. Po sprawdzeniu jamy ustnej i stwierdzeniu, że ciała obcego nie uda się wyjąć, delikatnie uderzamy dziecko między łopatki, ale delikatnie, jedną dłonią. Możemy sobie z niej zrobić tzw. łódeczkę – opowiada strażak. Potem odwracamy i delikatnie uciskamy klatkę piersiową dwoma palcami – kończy.

Zachęcamy do poszerzania swojej wiedzy w zakresie pierwszej pomocy zarówno w teorii, jak i w praktyce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto