Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka będzie przyszłość PEC?

PEW
Ignacy Galas i Wojciech Andryszczyk na tle należącej do PEC kotłowni na ulicy Komunalnej
Ignacy Galas i Wojciech Andryszczyk na tle należącej do PEC kotłowni na ulicy Komunalnej PEW
Mieszkańcy bloków w Nowym Tomyślu będą protestować w sprawie ewentualnej sprzedaży przez gminę Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Firma ta od ponad 30 lat pełni funkcję głównego dostarczyciela ciepła dla mieszkańców miasta.
O tym, że należący w całości do gminy PEC może zostać sprzedany mówi się przynajmniej od kilku lat. Kwestia ewentualnej sprzedaży PEC wraca więc na kolejnych sesjach Rady Miejskiej oraz posiedzeniach poszczególnych komisjach.
Niedawno gmina ogłosiła przetarg na obsługę prawną tego przedsięwzięcia. Prawnicy mają zająć się przede wszystkim ustaleniem kondycji finansowej PEC oraz przygotowanie planu prywatyzacji. Do urzędu wpłynęły trzy oferty, które są w tej chwili sprawdzane i oceniane.
Zastępca burmistrza, Wojciech Ruta tłumaczy powody ewentualnej sprzedaży PEC: - Gminy po prostu nie stać na inwestycje w PEC. Nie inwestując, w bardzo niedługim czasie, PEC po prostu przestałby być konkurencyjny – twierdzi.
Nie zgadzają się z tym mieszkańcy bloków: - - Takie spółki sprzedaje się tylko raz – mówi Ignacy Galas, jeden z mieszkańców nowotomyskiego osiedla. - Boimy się tego, że po sprzedaży prywatnemu inwestorowi wzrosną ceny, które przecież nawet teraz są wysokie. Przecież firma, która go kupi będzie chciała zarobić, to przecież logiczne – dodał.
Mieszkańcy założyli nieformalny komitet sprzeciwiający się planom sprzedaży PEC. Mają nadzieję, że władze gminy będą liczyć się z ich zdaniem.
Więcej na ten temat 6 września w tygodniku Dzień Nowotomysko-Grodziski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto