Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Gowin: Będą zmasowane kontrole przestrzegania zakazów koronawirusowych w hotelach. Stoki jednak zostaną zamknięte?

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Przemyslaw Swiderski / Polska Press
Od poniedziałku 30 listopada ruszają zmasowane kontrole przestrzegania zakazów koronawirusowych w hotelach. Informację przekazał wicepremier Jarosław Gowin. Za łamanie zakazów grożą wysokie kary. Minister zdrowia zapowiedział, że jeśli kontrole ujawnią dużo przypadków łamania przepisów, to stoki narciarskie mogą zostać zamknięte.

Od 7 listopada w Polsce obowiązuje zakaz przebywania w hotelach i pensjonatach dla turystów. Minister zdrowia Andrzej Niedzielski zapowiedział 23 listopada, że takie miejsca będą zamknięte do 17 stycznia. "Działalność hoteli i pensjonatów pozostaje zawieszona, z wyjątkiem gości przebywających w podróży służbowej, sportowców oraz medyków" - tak brzmi oficjalny komunikat rządowy.

Tak skonstruowany zapis sprawiał jednak, że wiele osób meldowało się w hotelach i pensjonatach, przedstawiając oświadczenie, że będą pracować zdalnie w tych miejscach. Jak donosi RMF FM, Polacy wykorzystywali tę lukę, by wyjeżdżać do hoteli położonych w górach i w ramach "służbowego" weekendu korzystać ze stoków narciarskich. To powodowało gromadzenie się tłumów osób w miejscach, które w teorii miały być wolne takich zgromadzeń.

Rząd uruchamia kontrole w hotelach

To właśnie z tego powodu rząd postanowił uruchomić kontrole przestrzegania zakazów koronawirusowych w hotelach. Co istotne, kontrole, które rozpoczęły się w poniedziałek, będą "zmasowane".

- Od dzisiaj będą prowadzone kontrole. Mówię to z wielkim żalem - powiedział wicepremier Jarosław Gowin na poniedziałkowej konferencji prasowej, w trakcie której przedstawił założenia nowego planu dla przedsiębiorców. Szef Porozumienia dodał, że nieprzestrzeganie zakazów będzie zagrożone bardzo wysokimi karami.

Podstawowym narzędziem karania przedsiębiorców, którzy zechcą skorzystać ze służbowego weekendu w celach innych niż konieczna praca, będzie mandat nawet do 30 tysięcy złotych. Ale druga kara jest jeszcze poważniejsza. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w trakcie kontroli, przedsiębiorcom grozi wykluczenie z otrzymywania państwowej pomocy.

Jeżeli przedsiębiorca zostanie chociaż raz przyłapany na łamaniu zakazów związanych z koronawirusem, to straci całe wsparcie od rządu.

Stoki jednak będą zamknięte?

- Rano rozmawiałem z inspektorem sanitarnym. Będziemy prowadzili również rozmowy z policją o tym, żeby w najbliższy weekend takie kontrole, które dotyczą przestrzegania reżimu sanitarnego, który został uzgodniony z właścicielami stacji narciarskich - oświadczył minister zdrowia w poniedziałek.

- Jeżeli te kontrole, które będą prowadzone od najbliższego weekendu, potwierdzą że mamy sytuację nieprzestrzegania, potwierdzą że mamy naruszenie tego reżimu, który został ustalony wspólnie, a na dodatek jak będę widział, że na poziomie dziennych wyników pod koniec tygodnia będziemy mieli przyrost zachorowań, którego nie będzie można przypisać innym elementom, będę rekomendował zamknięcie stoków - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto