Prywatny przedsiębiorca przekazał dwie karetki, które będą służyć na froncie!
Ukraina nadal walczy. Wciąż potrzebna jest tam nasza pomoc. Do akcji wsparcia dołączył opalenicki przedsiębiorca, Przemysław Budźko, właściciel firm "Najazdy samochodowe" i "Fasada 88", który postanowił w geście dobrej woli zakupić, a następnie przekazać na front dwie karetki.
- Jestem bardzo ucieszony, że mogę pomóc, w jakimś małym stopniu. Zrobiłem to całkowicie bezinteresownie i mam wielką nadzieję, że w niedługim czasie będą one mogły w ratowaniu żołnierzy uczestniczyć. Bo to dla mnie najważniejsze
- mówił sam pomysłodawca zakupu, w dniu przekazania kluczyków. Dodatkowo w Centrum Kultury i Bibliotece w Opalenicy odbywała się zorganizowana przez dyrektora Krzysztofa Sadowskiego, Stowarzyszenie Kulturalne Opalenicy i Urząd Miejski w Opalenicy zbiórka wszelkiego rodzaju opatrunków, gaz opatrunkowych, zestawów plastrów, środków przeciwbólowych czy higienicznych, która również została zapakowana i przekazana do Kijowa.
Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj:
Karetki już dotarły do Kijowa. Odebrał je osobiście sam mer Kijowa.
Z polskimi wolontariuszami, którzy jeszcze parę dni temu odbierali kluczyki do karetek spod siedziby OSP w Opalenicy, a teraz dostarczyli sprzęt do Kijowa, rozmawiał reporter TVN 24.
W czasie przekazania karetek i sprzętu medycznego obecny był również sam mer Kijowa Witalij Kliczko, który "z serca" dziękował Polakom.
- To ważne by zatrzymać tę wojnę i zrobić wszystko bu wspierać Ukrainę. Silna Ukraina to ochrona Europy przed Rosyjską agresją. My nie walczymy tylko za nasze domy i nasz kraj, walczymy dla Was wszystkich. Dziękuję wszystkim, którzy wspierają i pomagają Ukrainie
- podkreślał Witalij Kliczko w rozmowie z reporterem TVN 24. Jak zdradzali podczas wywiadu wolontariusze teraz karetki zostaną przygotowane i przemalowane na wojskowe barwy, aby mogły zostać przewiezione na front.
A jak wyglądało przekazanie karetek w Opalenicy? Sami zobaczcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?