Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna burzliwa sesja Rady Miejskiej - skarga na radnego, wnioski w sprawie odwołania radnych. O co chodzi?

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Screen z sesji Rady Miejskiej
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Nowym Tomyślu, która odbyła się 25 listopada 2022 roku zajęto się skargą na jednego z radnych, natomiast wnioski o odwołanie Tomasza Tomaszewicza i Mateusza Jandy zostały przeniesione do komisji. O co dokładnie chodziło?

Wniosek w sprawie odwołania dwóch radnych: Tomasza Tomaszewicza i Mateusza Jandy oraz skarga mieszkanki miasta na Tomasza Tomaszewicza. O co chodzi?

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej 25 listopada 2022 roku radni pochylili się nad uchwałą dotyczącą odwołania jednego z radnych, Tomasza Tomaszewicza.

Jak wyjaśnił na samym początku przewodniczący Rady Miejskiej Marek Ratajczak ta skarga powinna, w jego ocenie zostać omówiona na komisji skarg, wniosków i petycji, a cały materiał, zdaniem przewodniczącego powinien zostać przygotowany radzie pod głosowanie przez komisję. M. Ratajczak przeczytał na samym początku przepis, na którym opierał swoje stanowisko.

Radca prawny obecny na sesji przyznał rację przewodniczącemu RM. Dodał, że wnioski oraz petycje również rozpatrywane są przez w/w komisję. Ze stanowiskiem Marka Ratajczaka dalej nie zgadzał się przewodniczący komisji skarg, wniosków i petycji. Uważał on, że komisja nie mogła zająć się rozpatrywaniem tej skargi.

- Po wpłynięciu wniosku, skargi do biura rady - przewodniczący jest jedynym podmiotem, który dokonuje wstępnej analizy pisma, to on powinien zawiadomić stronę o niemożliwości podjęcia rozstrzygnięcia w przedmiocie skargi

- powiedział Łukasz Chalasz, przewodniczący komisji. Jednak przewodniczący RM przypomniał, iż na ostatniej sesji RM jednoznacznie wskazano Ł. Chalaszowi procedurę załatwienia sprawy, gdzie w momencie dekretowania sprawy, prawnik jednoznacznie wskazał, że nie ma możliwości zwrotu tej sprawy do przewodniczącego, ponieważ to nie on jest odbiorcą, a cała rada jako organ. M. Ratajczak kolejny raz podkreślił, że to RM rozpatruje skargi za pomocą komisji do tego utworzonej.

- Postawił mnie pan w bardzo niezręcznej sytuacji. Naruszył pan zapis tej ustawy tak, że musimy się tą sprawą zajmować na sesji, gdzie komisja ma cały instruktaż, jak taką sprawę powinno się załatwić

- nadmienił przewodniczący. Aby zachować procedurę, M. Ratajczak wskazał również, że w tym momencie głos powinna zabrać mieszkanka, która skierowała skargę, ponieważ - jak dodał - nie mogła tego zrobić na komisji, to musi to nastąpić podczas sesji. Głos w tej sprawie chciał zabrać również burmistrz, jednak przewodniczący nie udzielił mu głosu, powołując się na to, że włodarz nie jest stroną w tej sprawie.

Mieszkanka odczytała skargę na radnego Tomasza Tomaszewicza

Głos w dyskusji zabrała mieszkanka, Renata Nowak, która odczytała brzmienie skargi, wskazała w treści, że radny Tomasz Tomaszewicz obraził, jej zdaniem, jej osobę.

- W incydencie brał udział Tomasz Tomaszewicz, który szeptał coś na ucho swojej małżonce, a ona w rozmowie z nim na głos wypowiedziała słowa, które teraz zacytuję "widać z ryja"

- stwierdziła Renata Nowak. Dodała ona również w treści skargi, że w pobliżu nie było nikogo, a słowa, które wypowiedziała małżonka odniosła do swojej osoby. W skardze wspomniała również o tym, że, według niej Tomasz Tomaszewicz został zatrudniony ze względu na zażyłe kontakty z burmistrzem, a stanowisko w NOK-u zostało specjalnie dla niego stworzone. Dodatkowo w treści można było odczytać, że radny jest zależny od burmistrza, ponieważ jego córka zatrudniona jest w Urzędzie Miejskim. Na sali zrobiło się głośno. R. Nowak opuściła salę, a głos chciał zabrać burmistrz, jednak dyskusji na ten temat nie chciał wprowadzać przewodniczący. Do tematu odniósł się również sam zainteresowany - radny Tomasz Tomaszewicz.

- Zostałem wywołany do tablicy. Wnioski w mojej sprawie są opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej, dlatego muszę mieszkańcom wszystko wyjaśnić i rozwiać domysły. Jestem radnym niezrzeszonym, nie jest dla mnie burmistrz najważniejszy, a mieszkańcy. [...] Wszystko robię za swoje pieniądze. [...] A moja córka została zatrudniona w UM, bo skończyła studia w administracji, kwalifikacje do tego posiada

- powiedział Tomasz Tomaszewicz.

Uchwała w sprawie tej skargi, w której podano, że uznaje się, iż rada nie jest organem właściwym do jej załatwienia, została podjęta jedenastoma głosami za, wstrzymało się czterech radnych, natomiast przeciw było dwóch. Kolejne dwa wnioski zostały skierowane do komisji skarg, wniosków i petycji ze względu na błędy w procedowanych uchwałach. Dodajmy jednak, że w kwestii odwołania M. Jandego już wcześniej przewodniczący rady mówił, że jest to uchwała bezzasadna, skoro radny w związku z objęciem funkcji dyrektora OPS-u, zrzeka się mandatu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto