To się nie mieści w głowie!
Niestety zaczęło się. Trudno przewidzieć konsekwencje ataku Rosji na Ukrainę. Sytuacja jest bardzo niestabilna. Te wydarzenia będą miały negatywny wpływ na wszystkie kierunki, również te ekonomiczne.
– Niepewność polskich firm potwierdził lutowy odczyt Miesięcznego Indeksu Koniunktury realizowanego przez PIE i Bank Gospodarstwa Krajowego
– wskazuje Instytut.
Aż jedna trzecia przedsiębiorstw, które wzięły udział w badaniu uważała, że agresja Rosji na Ukrainę może mieć silny negatywny wpływ na ich działalność.
Sytuacja firm na terenie powiatu nowotomyskiego
"Arkar" Biuro Pracy Tymczasowej, Artur i Karolina Gudełajtis - to jedna z największych firm zatrudniających pracowników ze wschodu na terenie powiatu nowotomyskiego. Działa w branży pracy tymczasowej, na tę chwilę zatrudnia około 300 Ukraińców.
- Jesteśmy przerażeni sytuacją na Ukrainie. Od samego rana nie śpię, otrzymuje setki telefonów od moich pracowników. Jedni chcą wyjeżdżać - wracać na Ukraine, inni chcą jechać aby przywieźć, swoje rodziny, inni płaczą, kolejni nasi przyjaciele są w szoku. To niewyobrażalne jak mogło dojść w XXI w do wojny za naszą granicą
- relacjonuje Artur Gudełajtis "Arkar" Biuro Pracy Tymczasowej.
Jak dodaje właściciel firmy na chwilę obecną nie myśli o konsekwencjach dla swojego przedsiębiorstwa. Podkreśla, że wspiera swoich pracowników.
- Jestem za swoimi pracownikami, są częścią naszej społeczności. Będę wspierał i przyjmę każdą ich decyzję. Rozumiem ich zdenerwowanie i wcale się nie dziwię. Na ten moment najważniejsze jest, aby ich wesprzeć i być wspólnie z narodem Ukraińskim
- mówi A. Gudełajtis.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?