Lwówek: Co dalej z przewoźnikiem?
W pojeździe wożącym uczniów do szkoły we Lwówku inspektorzy znaleźli skorodowane i oderwane oparcie od siedziska, stwierdzili też niezgodność liczby miejsc ze stanem opisanym w dokumentach. Natomiast w drugim autobusie ujawniono wycieki płynów eksploatacyjnych oraz nieszczelność układu hamulcowego - poinformowano. W obu przypadkach kierowców ukarano mandatami karnymi za zły stan techniczny pojazdów i zatrzymano ich dowody rejestracyjne. Niestety nie był to pierwszy taki przypadek dotyczący dowozów realizowanych na terenie gminy Lwówek. W październiku 2016 roku ITD sprawdzało autobusy wraz z policjantami KPP w Nowym Tomyślu. - Przeprowadzone kontrole trzech autokarów wykazały spore nieprawidłowości we wszystkich pojazdach. Było to m.in. bardzo zużyte ogumienie, skorodowane nadwozie w znacznym zakresie, a jednym przypadku funkcjonariusze ujawnili nieszczelny układ hamulcowy. To jednak nie koniec zastrzeżeń, co do kierowców i firmy przewozowej - mówił nam z kolei rzecznik KPP Przemysław Podleśny.
Cała sprawa jest niepokojąca, bowiem w związku z niesprawnymi autobusami narażane jest zdrowie dzieci do szkół dowożonych. Co ciekawe, choć temat kolejnych kontroli ITD nagłaśniany był w lokalnych mediach, to jednak nie znalazł zainteresowania w oczach radnych i władz, którzy w ostatni piątek stycznia debatowali najpierw na wspólnym posiedzeniu komisji, a później na sesji. Oburzenia całą sprawą nie kryje zaś radny Krzysztof Czarkowski. Na komisji głosu nie zabrał, bo jak nam powiedział - nie mógł: - Decyzją pozostałych rajców nie jestem członkiem żadnej z komisji rady, przez co nie mogę zabierać głosu na komisjach. A każde moje próby dojścia do głosu kończą się słownymi przepychankami - mówi. - W kwestii autobusów i kolejnych kontroli Inspekcji Transportu Drogowego, które jak wszyscy wiemy zakończyły się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych, to uważam, że to skandal, że autobusy są w takim stanie. Skandalem jest dla mnie też zupełny brak reakcji władz gminy w związku z katastrofalnym stanem autobusów dowożących dzieci. Z jakiś przyczyn dla mnie niezrozumiałych, zarówno burmistrz, jak i sekretarz umywają ręce w związku z tą sprawą - kończy radny Czarkowski.
Co na to lwówecka władza? Burmistrz Piotr Długosz poinformował nas, że sprawy nie zostawi: - Występujemy właśnie do Inspekcji Transportu Drogowego o protokoły pokontrolne, sprawę badamy, wyjaśniamy. Jeśli okaże się, że doszło do złamania umowy przez przewoźnika, to będziemy mieli podstawy do rozwiązania z nim umowy i do tego się przychylimy. Jednocześnie zabezpieczamy już alternatywny transport na dowóz dzieci do szkół po feriach, gdyby okazało się, że są w tej kwestii jakieś problemy - dodał.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?