Michorzewo: Studenci poważnie ranni [ZDJĘCIA]

Po godzinie 8 rano dyspozytor Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu odebrał zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów na skrzyżowaniu w Michorzewie. Miejsce to od lat ma złą opinię, ze względu na liczne kolizje i wypadki, do których tu dochodzi. Miejscowi sugerowali budowę ronda lub sygnalizacji świetlnej, jednak władze póki co ustawiły po obu stronach dróg podporządkowanych, a więc od strony Kuślina i Michorzewa duże znaki "Stop" po obu stronach jezdni. Ponadto, "stopy" po prawej stronie są podświetlane migającymi ledami, by były jeszcze bardziej widoczne.

Sytuacja z wypadkami nieco się poprawiła, jednak nie do końca. W piątek kierowca osobowego Fiata Punto, mieszkaniec powiatu poznańskiego wymusił pierwszeństwo przejazdu na samochodzie dostawczym, którym kierował mieszkaniec gminy Duszniki.

Doszło do zderzenia, na skutek którego bus odwrócił się o 180 stopni, a Fiat został odrzucony kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania, na pobliskie pole. Kierowca busa powiedział nam, że Fiat w ogóle nie zatrzymał się na "stopie", po prostu wjechał na skrzyżowanie.

Autem osobowym podróżowało troje studentów poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Jechali na zajęcia terenowe do Kuślina. Do celu brakowało im już kilku kilometrów. Na skutek zderzenia kierowca oraz pasażerka siedząca z przodu opuścili pojazd o własnych siłach. Natomiast młoda kobieta siedząca na tylnym siedzeniu straciła przytomność, a by ją wyjąć strażacy z Kuślina i Nowego Tomyśla musieli użyć narzędzi hydraulicznych i odciąć dach pojazdu.

Ostatecznie młoda kobieta trafiła do karetki na wstępne badania i przygotowania do transportu. Gdy medycy już to zrobili, pasażerkę Fiata przeniesiono do czekającego już śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nieprzytomna studentka z licznymi obrażeniami trafiła do jednego z poznańskich szpitali.

Młody mężczyzna, który kierował autem oraz pasażerka zostali przewiezieni do nowotomyskiego szpitala. Kierowcy busa nic się nie stało. Z powodu wypadku przez blisko 3 godziny ruch przez skrzyżowanie odbywał się wahadłowo.