W sobotę, 15 sierpnia po północy doszło do pożaru w Mochach, w okolicach leśniczówki. Spłonęło 200 balotów słomy.
Jak poinformował Waldemar Wielgosz, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wolsztynie:
- Zgłoszenie wpłynęło do nas 25 minut po północy. Okazało się, że w miejscowości Mochy, pali sie stóg około 200 balotów słomy na zaoranym polu. Mimo, że w odległości 70 metrów znajduje się las, nie było bezpośredniego zagrożenia.
Oficer prasowy dodał, że w momencie, kiedy pierwsze zastępy dojechały na miejsce, stóg był już w całości objęty pożarem. Łącznie zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej, w tym dwa zastępy z JRG Wolsztyn. Na miejscu zdarzenia byli również strażacy ochotnicy z Moch, Świętna, Obry, Przemętu, Kębłowa oraz dwie jednostki z Kaszczoru. Zaangażowanych w działania było 41 strażaków.
- W porozumieniu z właścicielem, który był na miejscu zadecydowano o niepodejmowaniu działań gaśniczych, tylko dozorowaniu tego pożaru. Trzy zastępy pozostały na miejscu, pozostałe zostały odesłane do jednostki. O godzinie 7.00 przystąpiliśmy do działań gaśniczych. Za przyczynę pożaru uznaje się podpalenie.
-poinformował Waldemar Wielgosz.
Działania strażaków zakończyły się o godzinie 8.25.
Chcesz wiedzieć więcej?
ZOBACZ TAKŻE
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?