W pewnym momencie auto wpadło w poślizg, złapało pobocze i bokiem od strony pasażera uderzyło w przydrożne drzewo.
Siła, z jaką escort uderzył w przeszkodę była tak duża, że samochód dosłownie zawinął się na drzewie lądując po jego drugiej stronie.
Kierowca, 24–letni mieszkaniec gminy Zbąszyń, sam opuścił rozbity pojazd. Natomiast pasażerka wozu, 46–letnia mieszkanka gminy Nowy Tomyśl została zakleszczona we wraku.
Do akcji ratunkowej przystąpiło w sumie 6 zastępów straży pożarnej z Opalenicy, Nowego Tomyśla, a także powiatów sąsiednich – z Buku i Grodziska Wielkopolskiego.
– Jednostka Ratowniczo Gaśnicza z Grodziska Wielkopolskiego uczestniczyła w akcji w ramach zawartego porozumienia między komendami powiatowymi, a dotyczącego obszarów ochrony. Gmina Opalenica jest w obszarze ochronnym grodziskiej straży, stąd ich pomoc w działaniach ratowniczych w tym miejscu - tłumaczy rzecznik prasowy, dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Komendy Powiatowej PSP w Nowym Tomyślu Andrzej Łaciński.
Aby wydobyć poszkodowaną kobietę z wraku, strażacy musieli ustabilizować i zabezpieczyć pojazd, by ten się nie przemieszczał.
Następnie technicy musieli odciąć dach i zrobić dostęp do poszkodowanej. Po kilkudziesięciu minutach ranna, ale cały czas przytomna wytomyślanka trafiła w ręce ratowników z pogotowia i została przewieziona do nowotomyskiego szpitala. Do lecznicy, na szczegółowe badania trafił także kierowca forda. Dokładny przebieg oraz przyczyny wypadku ustali policyjne śledztwo.
Przez ponad godzinę trasa Kuślin –Buk, w miejscu gdzie doszło do wypadku, była zablokowana. Następnie ruch odbywał się wahadłowo.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?