Nowy Tomyśl. Akcja służb ratunkowych na osiedlu Batorego. Co się stało?

Najpierw strażaków z Wytomyśla wysłano do pochylonego drzewa w Kozich Laskach. Około godziny 17.30 do bliźniaczego zdarzenia wyjechali strażacy z Kuślina. Dwadzieścia minut później strażaków z Opalenicy, a następnie z Urbanowa wysłano do plam oleju na rondach wzdłuż trasy 307 oraz drogi powiatowej Opalenica - Grodzisk.

Najpoważniejsze zgłoszenie przyszło jednak kilka minut przed godziną 18. Wówczas strażaków z JRG Nowy Tomyśl zaalarmowano na osiedle Batorego, gdzie w jednym z bloków miało dojść do zatrucia tlenkiem węgla. Na miejscu przyjechała również policja oraz zespół pogotowia ratunkowego.

Szybko okazało się, że do zatrucia tlenkiem nie doszło, a osoba poszkodowana została porażona prądem. Jak się dowiedzieliśmy mężczyzna został zabrany do szpitala na szczegółowe badania.

Dodać również warto, że także w środę, jednak nad ranem - po godzinie 5 - strażacy z Nowego Tomyśla, Kuślina i Michorzewka interweniowali właśnie w Michorzewku w związku z pożarem sadzy w przewodzie kominowym oraz pożarze samego komina, który zapalił się pod wpływem wysokiej temperatury.

Działania strażaków trwały ponad godzinę, po po zgaszeniu pożaru należało jeszcze dokładnie wszystko sprawdzić i wyeliminować wszelkie zarzewia ognia. Przypomnijmy, że okres grzewczy już się rozpoczął, a nie wszyscy mieszkańcy sprawdzili, czy wyczyścili swoje paleniska przed okresem jesienno - zimowym. A nie trzeba nikomu przypominać, że pożary sadzy są bardzo niebezpieczne, bo mogą m.in. spowodować pożary całych domów, zresztą w latach wcześniejszych strażacy mieli do czynienia z tego typu przypadkami. Lepiej więc nie szczędzić wizycie kominiarza i zadbać o bezpieczeństwo swoje, rodziny oraz o mienie .