Nowy Tomyśl: Blokują im wyjazd

W międzyczasie jednak, poprzedni burmistrz piach zamienił na kostkę pozbrukową. Mieszkańcy tego rejonu ucieszyli się, jednak ich radość nie trwała długo.

Wraz z równą drogą, ale także wprowadzeniem w centrum miasta, czyli m.in. na placu Chopina strefy płatnego postoju, część kierowców zaczęła szukać innych rozwiązań na darmowy parking, a równa pozbrukowa uliczka wydała się jak najbardziej idealnym miejscem. Szczególnie, że strefa parkowania na niej nie obowiązuje. Jak pomyśleli, tak zrobili. Codziennie w godzinach szczytu zarówno na uliczce, jak i poboczu parkowane są samochody. Sęk w tym, że po środku drogi znajduje się podwórze kamienicy, gdzie swe auta parkują jej lokatorzy. To oni poprosili nas o interwencję w tej sprawie.

- Wielokrotnie zdarzyło się, że nie mogliśmy wydostać się z posesji, bo albo na samym wjeździe ktoś zaparkował sobie auto, albo też pojazd był zaparkowany tak, że nie mogliśmy wykręcić - opowiada nam mieszkanka (dane do wiadomości redakcji). - Tak być nie może. Przez to karetka czy wóz strażacki też może do nas nie dojechać w razie potrzeby. Zresztą był już taki przypadek, że palił się śmietnik i strażacy mieli spory problem, żeby dostać się do miejsca pożaru - powiedziała nam zbulwersowana kobieta .

Jako, że jest to teren gminny, o możliwe rozwiązania tego problemu postanowiliśmy zapytać w Urzędzie Miejskim. Choć oficjalnie komisja bezpieczeństwa została rozwiązana, to komórka opiniująca wszelkie zmiany nadal istnieje. Należy do niej między innymi komendant Straży Miejskiej Arkadiusz Wieczorek:

- Nie mieliśmy oficjalnych zgłoszeń, jednak podejrzewaliśmy, że prędzej, czy później to może nastąpić. Wiemy, że ulica jest wąska. Na razie ludzie sobie jakoś radzili, jednak jeżeli problem będzie się potęgował, to będziemy musieli go rozważyć wraz z Wydziałem Infrastruktury i Drogowym. Pomyślimy albo nad zmian ą organizacji ruchu, na przykład poprzez wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, albo też wprowadzenie zakazu zatrzymywania i postoju po jednej stronie drogi - powiedział nam komendant Straży Miejskiej. - Skontrolujemy sytuację i przeprowadzimy analizę. Porozmawiamy też z mieszkańcami, zanim zostaną podjęte konkretne decyzje - dodał podczas rozmowy.

Strażnik powiedział nam również, że do zmian ma dojść m.in. na wysokości sklepu Żabka na ulicy Tysiąclecia, gdzie notorycznie, mimo zakazu parkują samochody. Niewykluczone zatem, że już wkrótce zostaną tam ustawione kwietniki , które uniemożliwią kierowcom te nieprawidłowe manewry. Do zmian, jak usłyszeliśmy, ma także dojść w obrębie Szkoły Podstawowej numer 1.