Nowy Tomyśl: Brakuje chodnika?

- Z moich obserwacji, jak i z licznych głosów mieszkańców z rejonu tej ulicy, duże obawy o bezpieczeństwo budzi brak kilkudziesięciu metrów chodnika po prawej stronie jadąc od ronda Osiedlowego w kierunku Sękowa - mówił podczas sesji.

- Uważam, że takie wykonanie zadania stwarza zagrożenie dla wszystkich użytkowników tak chodnika, jak i jezdni. Proszę o podjęcie kroków do zapewnienia bezpieczeństwa na tym odcinku ulicy - dodał.

Choć oficjalne oddanie ulicy do użytkowania jeszcze nie nastąpiło, to gołym okiem widać, że firmie budowlanej pozostały tylko kosmetyczne elementy prac. O problem poruszony przez radnego Nawrota zapytaliśmy z-cę burmistrza Bognę Żelazną:

- Chodnik do dobudowania na Zbąszyńskiej jest możliwy, ale tylko i wyłącznie jako oddzielne zadanie - wyjaśnia nam. - Na tym etapie nie możemy nic zmieniać, ponieważ utracimy dofinansowane zewnętrzne. W zeszłym roku musieliśmy dostosowywać projekt do kryteriów konkursu. Taki projekt został zaakceptowany do dofinansowania i teraz nie możemy robić projektu zamiennego, ponieważ mamy określone ściśle terminy rozliczenia. Poza tym największym problemem jest przebieg tego chodnika, którego lokalizacja pokrywałaby się z rowem przydrożnym. Aby powstał tam chodnik, należy wykonać dokumentację projektową, której niezbędnym elementem jest uzyskanie pozwolenia wodno-prawnego, a tu procedura trwa od 6 do 9 miesięcy. Niestety nie mogliśmy sobie na to pozwolić, ponieważ stracilibyśmy dofinansowanie - wyjaśniła Bogna Żelazna.