Nowy Tomyśl: Budowa wiaduktu - najbardziej wyczekiwana inwestycja. Na jakim etapie znajduje się realizacja planu budowy?

Sprawa budowy wiaduktu w Nowym Tomyślu budzi emocje od lat. Aby przyspieszyć realizację inwestycji, w proces przygotowawczy projektu zaangażowało się miasto, a także powiat. Koszty z tym związane ponoszą razem z województwem trzy strony, a gmina jest zleceniodawcą dokumentacji.

Jak informuje Urząd Miejski w Nowym Tomyślu 4 marca 2022 roku odbyło się kolejne spotkanie z projektantami dotyczące nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 305 na odcinku od ul. Kolejowej do ul. Celnej w Nowym Tomyślu wraz z wiaduktem. W spotkaniu tym uczestniczyli przedstawiciele firmy - Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „FAWAL” Filip Walczak, trzej radni Sejmiku Wojewódzkiego dr Zofia Szalczyk, Adam Cukier, Henryk Szymański, były Starosta Nowotomyski - Ireneusz Kozecki oraz burmistrz wraz z zastępczyniami.

- Projektanci przedstawili aktualny stan zaawansowania prac. Projekt przebiegu drogi i wiaduktu jest już skończony. Czekamy na uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego i uzyskanie tzw. decyzji ZRID. Niezależnie od tego w kwietniu poznamy wartość kosztorysową zadania. Przekazanie projektu tej inwestycji wraz z ostatecznym pozwoleniem na budowę do samorządu woj. Wielkopolskiego powinno nastąpić w sierpniu 2022 roku

- wyjaśnia burmistrz, Włodzimierz Hibner.

Obecny na spotkaniu były burmistrz Grodziska Wielkopolskiego - obecnie radny sejmiku nadmienił, że o konieczności budowy wiaduktu mówiło się w Nowym Tomyślu już kilkanaście lat temu. Włodarz miasta Nowego Tomyśla podkreślił, że taki projekt powinien powstać już kilkanaście lat temu - za poprzednich władz miasta, kiedy to otoczenie finansowe i prawne samorządów było znacznie lepsze niż obecnie.

- Jeszcze niedawno można było pozyskać znaczne środki zewnętrzne na tego typu inwestycje. Bez projektu i pozwolenia taka inwestycja nie miała jednak prawa wejść w tamtym czasie w fazę realizacji. A obecnie nawet nie wiadomo, czy Polska otrzyma pieniądze z unijnego programu „Krajowy Plan Odbudowy”. Gmina i powiat będą zapewne partycypować w kosztach budowy tej inwestycji, co oznacza konieczność przeznaczenia ogromnych środków własnych na to zadanie

- informuje W. Hibner.

Wybudowanie wiaduktu nad torami kolejowymi ma na celu zarówno usprawnienie i „odkorkowanie” ruchu drogowego w centrum jednego z ważniejszych miast powiatowych w zachodniej Wielkopolsce, jak również powinno stworzyć dogodne warunki komunikacyjne dla całego regionu. Wielu mieszkańców z ościennych gmin i powiatów dojeżdża tą trasą do autostrady lub korzysta z dworca przy międzynarodowej linii kolejowej Berlin – Warszawa. Obecnie osoby wjeżdżające do miasta lub wyjeżdżające z niego bardzo często zmuszone są czekać długo przed zamkniętym przejazdem kolejowym.

- Optymistyczne jest to, że same roboty budowlane nowej obwodnicy z wiaduktem powinny trwać znacznie krócej niż faza projektowa i uzyskiwanie dużej ilości niezbędnych opinii oraz uzgodnień

- dodaje szef gminy.

Przypomnijmy, że przygotowanie dokumentacji obwodnicy wraz z wiaduktem w Nowym Tomyślu trwa od 2018 roku. Gmina wzięła na siebie działania związane z jej opracowaniem i uzyskaniem zezwolenia na realizację inwestycji. Mimo że nie jest to zadanie samorządu miejskiego, uczyniono tak, aby pchnąć sprawę do przodu. Tym bardziej, że najbardziej na braku wiaduktu cierpią mieszkańcy Nowego Tomyśla.