MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Burmistrz przeprosi radnego?

Jakub Czekała
Nowy Tomyśl: Burmistrz przeprosi radnego? W lutym burmistrz Włodzimierz Hibner wysłał do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty wniosek o zbadanie czy doszło do naruszenia obowiązków oraz uchybienia godności zawodu przez nauczyciela zatrudnionego w Szkole Podstawowej nr 2.

Nowy Tomyśl: Burmistrz przeprosi radnego?

Sprawa dotyczyła Adama Polańskiego - nauczyciela, radnego, a zarazem znanego w całej Europie fotografa portretowego.

W owym piśmie burmistrz zwrócił uwagę na prywatne konto nauczyciela na portalu Facebook, które - jak pisał -jest ogólnie dostępne, a wśród znajomych znajdują się osoby nieletnie: „(...)Pan Polański umieszcza na swoim koncie liczne zdjęcia, rysunki i komentarze, które mają jednoznacznie seksualny aspekt (częstokroć zdjęcia są wyuzdane) lub też zawierają treści dyskryminujące kobiety. Sprawa ta ma jeszcze dodatkowy wymiar - Adam Polański jest nauczycielem wychowania fizycznego. Rodzi się pytanie, czy prezentowane swoiste zainteresowania , a może nawet pewnego rodzaju obsesje o charakterze parafilii seksualnych nie przenoszą się na sposób prowadzenia lekcji przez tego nauczyciela?” - poinformował w piśmie.

Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, rozpętała się prawdziwa burza. W obronie nauczyciela i artysty stanęło wiele osób. Pozytywne opinie na temat Adama Polańskiemu przestawili jego koledzy-pedagodzy z SP nr 2, nauczyciele innych szkół, wykładowcy akademiccy, artyści, fotograficy, radni i inni samorządowcy, dyrektorzy jednostek samorządowych i powiatowych, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Komenda Powiatowa Policji czy mieszkańcy i rodzice. Swoje stanowisko podjęła również Rada Miejska i większością głosów udzieliła poparcia Adamowi Polańskiemu. Uzasadniono, że złożony wniosek o podjęcie czynności nadzorczych nie tylko narusza dobra osobiste funkcjonariusza publicznego, ale również godzi w jego życie osobiste i społeczne.
W kwietniu i maju Rzecznik Dyscyplinarny dla nauczycieli prowadził postępowanie wyjaśniające. W ubiegłym tygodniu nastąpiło oficjalne rozstrzygniecie. Rzecznik poinformował w piśmie przesłanym m.in. do Adama Polańskiego, że umarza postępowanie: - Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nie potwierdza zasadności żadnego z zarzutów stawianych przez p. Włodzimierze Hibnera - czytamy w uzasadnieniu z-cy rzecznika dyscyplinarnego Leszka Jana Szczepaniaka.

W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że A. Polański jest bardzo przez dzieci i ich rodziców lubiany, to dobry organizator i opiekun. Nigdy nie było na niego skarg. Rzecznik nie znalazł również uchybień co do prowadzonego konta na Facebooku. Jak czytamy, wszystkie zdjęcia autorstwa Adama Polańskiego, które znalazły się na jego prywatnym profilu na Facebooku mają charakter artystyczny i nie potwierdzają zasadności stawianych mu zarzutów. Nie potwierdzono również, by z treściami na nim zamieszczanymi miały kontakt osoby niepełnoletnie.

Sam Adam Polański nie kryje zadowolenia z pozytywnego dla niego rozstrzygnięcia sprawy: - Ostatnie trzy miesiące były dla mnie bardzo trudne. Nikt wcześniej w mojej 20-letniej pracy fotograficznej nikt nie dopatrzył się tego, co burmistrz przez tak krótki okres - powiedział nam. - Zarzuty były bezpodstawne. Myślę, że to co pan burmistrz zrobił, to była zemsta za moje działania, nie zaś przemyślana decyzja. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. Te zarzuty, to chyba precedens w skali kraju. Cieszę się, że to już się skończyło - powiedział nam.
A. Polański nie chciał potwierdzać czy zdecyduje się na pozew cywilny za naruszenie dóbr osobistych. Ma jednak takie prawo, o czym mówi nam przewodniczący Rady Miejskiej, z zawodu prawnik: - Oszczerstwa i pomówienia, jakie insynuował burmistrz Włodzimierz Hibner w stosunku do radnego Adama Polańskiego od samego początku w mojej ocenie były nacechowane złośliwością oraz chęcią upokorzenia radnego i nie miało to nic wspólnego z meteorytyką - stwierdził M. Brambor. - Takie zachowania i postawa burmistrza powodują tylko, że gmina może ponownie zostać narażona na straty finansowe. W tym przypadku radny może domagać się odszkodowania z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych. Niestety nie jest to jedyny przypadek, kiedy burmistrz składa bezpodstawne zawiadomienia - dodał.

W. Hibner do zakończenia postępowania nie chciał zabierać głosu. Jego komentarz, miejmy nadzieję, podamy w kolejnym numerze naszego tygodnika.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto