Nowy Tomyśl: Chcą dać, ale nie wiedzą ile...

Powiat zwrócił się w tej sprawie do wszystkich gmin. Na razie Opalenica kategorycznie poinformowała, że tym razem wsparcia nie udzieli.

Szef gminy Nowy Tomyśl Włodzimierz Hibner powiedział nam za to, że władze gminy, jak i radni zgodnie twierdzą, że chcą pomóc w modernizacji placówki leczniczej.

- Nie zostawimy powiatu w potrzebie, bo wiemy, jak dla mieszkańców ważny jest szpital i jego prawidłowe funkcjonowanie. Musimy jednak ustalić wszelkie szczegóły tej pomocy - wyjaśnia. Szef gminy dodał, że wkrótce odbędzie się spotkanie z przewodniczącym Rady oraz przedstawicielami poszczególnych klubów radnych: - Mamy już zaplanowany deficyt, dlatego albo będziemy musieli wziąć kredyt na tą pomoc, albo też zrezygnować z któregoś z zadań inwestycyjnych. Dlatego wypowiedzieć się w tej sprawie muszą również radni - wyjaśnia nam z kolei zastępca burmistrza Paweł Mordal.

Co więcej, gdy do pożyczki już dojdzie, to gmina chce wypracować takie jej warunki, by jako formę spłaty to powiat przeprowadził prace inwestycyjne właśnie na terenie gminy Nowy Tomyśl: - Chcielibyśmy, by były to zadania nowe, za kwotę pożyczki, albo nawet wyższą. Ponadto chciałbym mieć swojego przedstawiciela w Radzie Społecznej SP ZOZ - zakończył Włodzimierz Hibner.

Rozmowy w sprawie wsparcia potwierdził nam również przewodniczący Rady Marcin Brambor: - Rada Miejska przychyla się do pomocy, trwają obecnie rozmowy z burmistrzem w tej sprawie, by w sposób odpowiedzialny oraz w pełni satysfakcjonujący obie strony znaleźć najrozsądniejsze rozwiązanie. Obecnie zaproponowany budżet gminy na 2017 rok umożliwia wydzielenie pieniędzy na dotację celową i nie ma moim zdaniem potrzeby zaciągania dodatkowych zobowiązań. Jednocześnie chciałbym zauważyć, że wspólnie z wiceprzewodniczącymi Rady Miejskiej zaproponowaliśmy Zarządowi Powiatu, aby udzielone przez nas wsparcie znalazło swoje odzwierciedlenie w inwestycjach na terenie gminy Nowy Tomyśl.