Nowy Tomyśl: Chcą rozbudowy żłobka
Jednak mieszkańcy chcieliby, aby powstał kolejny lub obecny został rozbudowany. Dlaczego? Na takie duże miasto jak Nowy Tomyśl, tych miejsc jest zdecydowanie mniej, niż chętnych.
O potrzebie kolejnych oddziałów w żłobku mówił zresztą podczas ostatniej sesji radny Wojciech Kościański. Wnioskował nawet, by przebudowę obecnego uwzględnić w środkach na rozbudowy szkół. Zadania jednak nie uwzględniono w planie, co nie znaczy, że problemu nie ma.
Jak powiedziała nam inspektor ds. nadzoru nad oświatą, Maria Wysocka-Raginia, w obecnym żłobku jest miejsc dla 75 dzieci i wszystkie są obsadzone. Dodatkowo w dwóch prywatnych punktach w mieście występują tak zwani opiekunowie dzienni, którzy w sumie zajmują się 23 dzieciakami (na 1 opiekuna przypada 5 dzieci – przyp. red.).
Nadal, to jednak kropla w morzu, bowiem jak dodała Maria Wysocka - Raginia, tylko w kończącym się roku szkolnym, chętnych, a nieprzyjętych dzieci, było 77.
Czy jest szansa na rozbudowę obecnego żłobka? Zastępca burmistrza Nowego Tomyśla, Paweł Mordal krótko ucina sprawę:
- Najpierw musimy uporać się z koniecznością powiększenia bazy szkół podstawowych i ewentualną dwuzmianowością, potem będziemy mogli myśleć o żłobkach - powiedział nam.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?