Te najważniejsze dotyczyły wyłączenia Liceum Ogólnokształcącego nr 1 z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu i włączenia do Zespołu Szkół Nr 2 im. Stanisława Staszica w Nowym Tomyślu, a także w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu.
Środowa manifestacja
20 marca po godzinie 13 przed budynkiem nowotomyskiego liceum im. Mikołaja Kopernika zaczęli zbierać się uczniowie oraz przyjaciele szkoły. Wszyscy wyposażeni w transparenty. Po 13.30 ulicami miasta ruszyła wcześniej zapowiadana manifestacja. Jej uczestnicy głośno wyrażali swoje poglądy na temat próby zlikwidowania ich szkoły - szkoły, która w najlepszych czasach cieszyła się ogromnym prestiżem, a uczyć w niej chciało się więcej osób niż było miejsc. Szkoły z ponad 70-cio letnią tradycją, która wypuściła wielu absolwentów, jednak w ostatnich latach popadła w kłopoty. I choć z tych w ostatnich kilkunastu miesiącach powoli zaczęto wychodzić, to jednak tego czasu „Kopernikowi” władze dawać już nie zamierzały.
Jeszcze przed feriami pojawił się temat połączenia „Kopernika” i „Staszica” w jeden duży Zespół Szkół, którego dyrektorem miał zostać Łukasz Frański, obecny szef „Staszica”.
Środowisko „Kopernika” zaczęło protesty, petycje, walkę o swoją szkołę, o jej niezależność i autonomię. Odbywały się spotkania, akcje w internecie, a zwieńczeniem wszystkiego była właśnie środowa manifestacja.
Uczestnicy przeszli głównymi ulicami miasta. Całe przejście zabezpieczała policja i straż miejska. Przemarsz spowodował pewne utrudnienia w ruchu i zainteresowanie tematem, bo o to organizatorom chodziło.
Grupa ponad 100 osób doszła przed budynek Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu, gdzie młodzież za pomocą megafonu zaczęła nawoływać starostę Andrzeja Wilkońskiego, zachęcając go do wyjścia przed budynek. W tym samym czasie trwała bowiem komisja radnych, w którym członkowie Zarządu - w tym starosta brali udział.
Po około półgodzinnym nawoływaniu starosta nie pojawił się. Do manifestantów wyszli za to radni opozycji, w tym były starosta Ireneusz Kozecki. Wówczas delegacja przybyłych poszła na komisję i poprosiła Andrzeja Wilkońskiego, by ten wyszedł przed budynek. Tak też stało się po kilku chwilach. Starosta w milczeniu wysłuchał najpierw petycji uczniów „Kopernika”, a następnie jego nauczycieli. Następnie przyjął dokumenty w wersji papierowej.
Wszystko miało rozstrzygnąć się na piątkowej sesji. Jednak cudu nie było. Radni większością głosów najpierw odrzucili wnioski o wycofanie punktów dot. likwidacji z porządku obrad, a następnie przegłosowali pakiet uchwał, w tym te dwie najważniejsze - o włączeniu liceum do Zespołu Szkół nr i rozwiązania Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika w Nowym Tomyślu. Głosowano w stosunku 10 - za oraz 6 - przeciw.
Powrót do dawnej koncepcji, ale...
Już wcześniej informowaliśmy, że Zarząd Powiatu postanowił o stworzeniu jednego dużego Zespołu Szkół, który tworzyć ma liceum imienia Mikołaja Kopernika oraz technikum imienia Stanisława Staszica. Ma to być powrót do starej koncepcji, gdy w mieście było jedno liceum, jedno technikum i jedna szkoła zawodowa.
Dwie pierwsze szkoły działać jednak będą we wspólnym zespole.
Obecnie do „Kopernika” uczęszcza około 150 uczniów. Do „Staszica” z kolei ponad 600.
Czy to już koniec całej sprawy? Zapewne jeszcze nie, bo środowisko „Kopernika” nie powiedziało ostatniego słowa i mimo iż uchwała została podjęta, to zapewne nadal będą walczyć.
Jak? Zobaczymy zapewne już wkrótce...
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?